Słowo ma moc
Uważaj na słowa – mogą stać się czynami.
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: Dean Drobot/Shutterstock.com
W dobie fake newsów słowa się zdewaluowały. Przysięganie "na słowo honoru" czy "dawanie słowa" to dziś puste frazesy. Nie wierzymy sobie wzajemnie, nie ufamy tekstom dziennikarskim – jakże często bywają zmanipulowane, dostosowane do potrzeb polityki czy biznesu. Najnowszy film Stevena Spielberga "Czwarta władza" przywołuje czasy, gdy dziennikarze naprawdę ją – władzę – sprawowali; gdy ich słowa – prawdziwe i obiektywne – były zdolne zmieniać układy polityczne. To wizja obecnie utopijna.
Tymczasem podświadomość podpowiada, że słowo ma siłę sprawczą. Świadczy o tym choćby obiegowe powiedzonko "mówisz – masz"; odzwierciedla się to w najróżniejszych formach – od przekleństw, poprzez składanie życzeń, do modlitwy (np. o zdrowie kogoś bliskiego) i litanii. Mantra buddyjska przekłada się na realia poprzez wielokrotne powtarzanie tekstu.
Moc słowa objawia się w bajkach. Jeśli zna się zaklęcie-hasło, można zdobyć władzę, bogactwo lub nadprzyrodzone własności ("Sezamie, otwórz się"; "Stoliczku, nakryj się", inne zaklęcia).
Psychologowie i terapeuci radzą niekiedy powtarzać sobie pozytywne słowa/treści, co może przełożyć się na sukces w działaniu (np. "uda mi się", "mogę to zrobić"). Natomiast słowa destrukcyjne ("już nie daję rady," "nie mogę nic zrobić") odbierają chęć i wolę przystąpienia do akcji.
– Oprócz słów ważne są czyny. Jeśli, na przykład student będzie powtarzał sobie "zdam egzamin, uda mi się", a jednocześnie nie zerknie nawet do książek, czy notatek, to samo zaklinanie rzeczywistości nie pomoże. Natomiast, jeśli będzie używał takiej mantry jako wsparcia swoich działań, to może to bardzo pomóc – mówi Barbara Popławska, coach z poradni "W stronę zmiany". – Codziennie obracamy się wśród słów, pojęć i narracji. Cały czas mamy coś, co kiedyś nazywano propagandą, a co właśnie narracją obecnie nazywamy. Wpływa to na nasze emocje i myśli, ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, kto nam to chce narzucać. Mnóstwo ludzi ma chyba wpływ na to, co się staje naszym charakterem – dodaje Michał Płociński, redaktor "Plus Minus".
Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Monika Małkowska
Goście: Barbara Popławska (coach z Poradni Psychologicznej "W stronę zmiany"), Michał Płociński (publicysta, redaktor "Plus Minus", weekendowego dodatku do dziennika "Rzeczpospolita")
Data emisji: 14.03.2018
Godzina emisji: 21.08
ml