Atmosferyczne i polityczne burze we Włoszech
2018-03-01, 17:03 | aktualizacja 2018-03-01, 22:03
W Neapolu śnieg pada po raz pierwszy od 33 lat. Zamknięto szkoły i lotnisko. Praktycznie nie działa komunikacja miejska. W Rzymie i w całym regionie Lacjum dziś również szkoły są zamknięte.
Posłuchaj
Nadal sparaliżowana jest komunikacja kolejowa. Atmosferyczne anomalie, z jakimi zmagają się Włochy, to jedno, ale mające się odbyć niedzielne wybory przyniosły do tego wszystkiego anomalie polityczne. Te mogą przynieść znacznie poważniejsze konsekwencje niż atak zimy.
Walczący o miejsca w parlamencie politycy proponują Włochom ocieplenie stosunków z Rosją, deportację setek tysięcy nielegalnych imigrantów, wprowadzenie dochodu gwarantowanego, drugą, obok euro, walutę i otwarcie domów publicznych. Czy to może skończyć się dobrze?
– Wydaje mi się, że Włosi mają w tradycji trudność z utworzeniem koalicji właściwie od utworzenia Republiki Włoskiej. Ciekawy jest fakt, że blisko 35 proc. Włochów nie wie, na kogo będzie głosowała w nadchodzących wyborach. Widać, że nie do końca są zdecydowani. Duża grupa nie podjęła decyzji albo będzie dzieliła swoje głosy, to znaczy, że oddadzą głos na inne ugrupowanie do sejmu, a na inne do senatu. Po części jest to spowodowane tym, że ten kraj nie wyszedł jeszcze z kryzysu, ale duże znaczenie ma tutaj też trudna sytuacja młodych ludzi – mówi Aleksandra Leoncewicz z Uniwersytetu Warszawskiego.
Jak będą wyglądały Włochy po najbliższych wyborach? Czy możemy oczekiwać niespodzianki wyborczej? O tym w dołączonej audycji. Zapraszamy do słuchania.
***
Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Aleksandra Leoncewicz (Instytut Komunikacji Specjalistycznej i Interkulturowej Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 1.03.2018
Godzina emisji: 16.47
ml/mk