Polski fenomen kibicowania

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polski fenomen kibicowania
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/katatonia82

Są ludzie, którzy na czas igrzysk olimpijskich czy piłkarskich mistrzostw biorą w pracy urlop. Są królowie statystyk, pasjonaci historii klubów piłkarskich, ale kibicowanie to jednak przede wszystkim emocje.

Posłuchaj

Dlaczego kibicowanie jest dla nas tak ważne? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

OLIMPIADA-123.jpg
Igrzyska olimpijskie a polityka. Związek nierozerwalny?

Są chwile, w których wszyscy jesteśmy kibicami i być może warto się wtedy pochylić się nad tym socjologicznym fenomenie, który i łączy, i dzieli. 

Pierwsza część audycji poświęcona była odbywającym się właśnie Igrzyskom Olimpijskim w Pjongczangu. Polscy kibice czują spory niedosyt, bowiem dotychczas nasi sportowcy nie zdobyli ani jednego medalu. Szanse na podium wszyscy upatrują w skoczkach narciarskich, jednak już wiadomo, że spektakularne sukcesy z Soczi nie zostaną powtórzone. Jak kibice reagują na wydarzenia w Korei Południowej?

– Prawdziwi kibice mówią, że bez względu na wyniki są z polskimi sportowcami. Jeżeli chodzi o te igrzyska brakuje nam emocji. Nie mamy medali, a pory, w których odbywają się zawody, nie pozwalają na uważne śledzenie Igrzysk – zaznaczył Mirosław Żukowski. 

W piłce nożnej sprawa kibicowania wygląda nieco inaczej. Przywiązanie do barw i lokalnej drużyny zazwyczaj towarzyszy przez całe życie. Dodatkowo futbol jest sportem, który każdy z nas może uprawiać niemal każdego dnia. 

– Jeżeli chodzi o piłkę klubową, to w Polsce kibicuje się równym rytmem. Nie ważne czy drużyna prowadzi lub przegrywa pięcioma bramkami. Ci najbardziej fanatyczni kibice prowadzą doping. Za granicą, gdy drużyna gra słaby mecz, ludzie wychodzą ze stadionu czy oglądają mecz w ciszy – uważa Radosław Kossakowski z Uniwersytetu Gdańskiego.

– Mam wrażenie, że dziś piłkarze mają relatywnie mniejsze znaczenie dla kibiców, bo przychodzą i odchodzą. Łatwiej jest wspierać klub, niż zawodników, bo klub zawsze będzie, a ludzie przy nim pracujący będą się zmieniać – dodaje Seweryn Dmowski z Uniwersytetu Warszawskiego. 

Czy miłośników łyżwiarstwa figurowego można nazwać kibicami? Dlaczego w Polsce mamy wyjątkowych kibiców? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji. 

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Piotr Legutko
Goście: Mirosław Żukowski (publicysta "Rzeczpospolitej") dr Seweryn Dmowski (Uniwersytet Warszawski), Radosław Kossakowski (Uniwersytet Gdański)
Data emisji: 15.02.2018
Godzina emisji: 21.09

kw


Polecane