"To był dla mnie horror". Realia pracy w zawodzie lekarza
2018-02-01, 09:02 | aktualizacja 2018-02-01, 15:02
– Szalonej, otwartej i radosnej medycyny dziś już raczej nie ma - twierdzi neurochirurg prof. Stanisław Kwiatkowski. Od 60 do 70 procent czasu lekarza pochłania wypełnianie dokumentów.
Posłuchaj
Powołanie, misja, pasja – z takimi wartościami młodzi ludzie decydują się na rozpoczęcie studiów medycznych. Czar szybko pryska, kiedy okazuje się, że praca lekarza wiąże się ze stresem, wypełnianiem dokumentów, czy problemami związanymi na przykład z pacjentem. Historie są różne, ale z pewnością dają wiele do myślenia.
– Rezydenci i lekarze stażyści, są często jakby używani do takich niezbyt lekarskich czynności, czyli na przykład wypełniania stosu dokumentacji medycznych. Ciężko jest mieć pretensje do starszych kolegów, ponieważ są to lekarze obdarzeni dużym doświadczeniem. Oni są potrzebni gdzie indziej. Ja się czasami czuję jak urzędnik. Pamiętam mój staż, gdzie spędzałem sześć godzin sortując dokumenty. To był dla mnie horror – mówi jeden z lekarzy.
Nie tylko Ci młodzi, wchodzący dopiero w środowisko medyczne, mają problemy. Bardziej doświadczeni lekarze borykają się z trudnościami, które mogą się wydawać bardziej stresujące od wielogodzinnego wypełniania dokumentów. Jak to wygląda z ich perspektywy?
Czy polską medycynę uda się zmienić? Co według lekarzy jest najgorsze w ich zawodzie? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Układ krążenia"
Autorka reportażu: Ewa Szkurłat
Data emisji: 31.01.2018
Godzina emisji: 18.13
kw