Kapitan Żbik – polski spec od chwytania przestępców
Początkowo seria komiksów o Janie Żbiku miała przede wszystkim pełnić funkcje propagandowe, budować pozytywny wizerunek milicji PRL. Kapitan jednak wymknął się spod kontroli władzy.
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: studiostoks/shutterstock.com/cc
Superprzystojny i bardzo inteligentny. Pogromca złoczyńców i serc niewieścich. Rozwiązywał sprawy, które z pozoru zwykłe, okazywały się być w swej istocie zagrożeniem dla całego państwa i społeczeństwa. Był bohaterem, którego podziwiały dzieci i młodzież.
Do Wydawnictwa "Sport i Turystyka", które wydawało kolorowe zeszyty z historiami milicjanta, płynęły setki listów od czytelników z pytaniem, czy kapitan Żbik istnieje naprawdę? Szefowie redakcji sprytnie postanowili wspierać wiarygodność swojego bohatera. Jak?
Zapraszamy do wysłuchania nagrania, z którego można się dowiedzieć więcej o komiksie "Kapitan Żbik". Zdradzamy także, co łączy kapitana z "Thorgalem".
***
Tytuł audycji: Trójkowy detektyw
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Data emisji: 5.12.2017
Godzina emisji: 10.16
kk/mk