Czy meteorologia to już nauka, czy jeszcze wróżbiarstwo?
Zima ma być mroźna, bo tak twierdzą amerykańscy naukowcy. Tyle tylko, że w zeszłym roku też miało być zimno, a było inaczej. Czy to zwykła pomyłka, czy obraz nędzy i rozpaczy, jeśli chodzi o naszą umiejętność przewidywania pogody?
Zdj. ilustracyjne
Foto: Sasa Kadrijevic/Shutterstock.com
Jeżeli kiepsko radzimy sobie z przewidywaniem pogody, to dlaczego jesteśmy w stanie z tak dużą precyzją określić poziom wód czy wzrost temperatury za 100 lat?
– Bardzo trudno z dużą dokładnością przewidzieć pogodę na dalej niż pięć dni. Taka prognoza sezonowa, na dłuższy okres, jest najtrudniejsza – mówi dr Aleksandra Kardaś, fizyk atmosfery. – Możliwe jest w miarę dokładne prognozowanie do 15 dni. Wymaga to badania wielu czynników, na przykład prądów morskich, ale - jak powiedział Edward Lorenz - machnięcie skrzydeł motyla może wywołać huragan na Atlantyku. Udowodnił on matematycznie, że pogoda jest nieprzewidywalna, ale klimat już tak – dodaje prof. Szymon Malinowski, przewodniczący Komitetu Geofizyki PAN.
Skoro nauka dysponuje wystarczającą wiedzą, dlaczego wciąż brakuje jej danych do właściwego przewidywania pogody? Jaki jest w takim razie sens wysyłania satelitów meteorologicznych? Tego dowiedzieć się można z dołączonego nagrania audycji. Zapraszamy do słuchania.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Tomasz Rożek
Goście: dr Aleksandra Kardaś (fizyk atmosfery, redaktor zespołu "Nauka o klimacie"), prof. Szymon Malinowski (fizyk atmosfery, Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczący Komitetu Geofizyki PAN)
Data emisji: 28.11.2017
Godzina emisji: 21.10
ml/mk