Czy Wielka Brytania potrzebuje rodziny królewskiej?
Przez niektórych uznawana za skarb narodowy, symbolicznie i gospodarczo. Nie brakuje jednak tych, którzy uważają, że jest źródłem marnotrawstwa pieniędzy i należałoby się jej pozbyć. Ostatnie badania wskazują, że to się nie opłaca. Brytyjska monarchia przynosi krajowi 1,5 miliarda funtów zysku rocznie.
Zdj. ilustracyjne
Foto: Pixabay.com
Wielka Brytania świętuje 70. rocznicę ślubu królowej Elżbiety i księcia Filipa. Do zaślubin doszło dwa lata po zakończeniu II wojny światowej. W uroczystości wzięli udział przywódcy z całego świata, a na ulicach ówczesnych nowożeńców witały tłumy Brytyjczyków. 70 lat później, królowa i jej mąż świętowali swój jubileusz z dala od fleszy na prywatnym przyjęciu w pałacu Windsor.
Rodzina królewska to wielka "marka promocyjna" Wielkiej Brytanii. Mimo gigantycznych środków przeznaczanych na jej utrzymanie, należy zauważyć, że królewskie wsparcie dla rodzimych firm daje niezwykle dużo korzyści.
– Z jednej strony jest to bardzo dobre, bo przyciąga biznes i turystów na Wyspy. Dobrze jest pokazać komuś, kto przyjeżdża do Wielkiej Brytanii, że królowa akurat jest w pałacu Buckingham. Opinia publiczna na całym świecie śledzi z uwagą wszystko to, co rodzina królewska robi. Z drugiej strony, może lepiej by było, gdyby pieniądze na utrzymanie dworu zostały przeznaczone na jakiś inny cel – mówi gość audycji, Antoni Bohdanowicz.
Czy po śmierci Elżbiety II osłabi się ranga monarchii brytyjskiej? Jak na pozycję dworu wpłynie Brexit? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania rozmowy.
***
Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Magdalena Skajewska
Gość: Antoni Bohdanowicz (dziennikarz)
Data emisji: 21.11.2017
Godzina emisji: 16.46
ml/mk