Sprawa reparacji wojennych. "Tematu nie da się już włożyć pod dywan"
2017-09-16, 10:09 | aktualizacja 2017-09-16, 10:09
W czwartek prezydenci Polski i Niemiec – Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier – spotkali się na Malcie przed rozpoczęciem szczytu przywódców Grupy Arraiolos. Jednym z tematów rozmów były reparacje wojenne. Sprawie skomentowali goście "Śniadania w Trójce".
Posłuchaj
Krzysztof Szczerski (Kancelaria Prezydenta) tłumaczył, że prezydenci zgodzili się, że ten temat należy prowadzić spokojną dyskusją. Jak mówił, to nie kwestia emocji, a prawa i polityki. – Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier wymienili się opiniami i informacjami o stanie dyskusji. Ekspertyza sejmowa pokazuje różnorakie uwarunkowania sytuacji, także w historii była przez Niemcy różnie regulowana – podkreślił minister.
Grzegorz Długi (Kukiz '15) uważa, że w kwestii reparacji każdy z nas ma dualizm uczuć. – Z jednej strony jest dyskomfort, obawa, że zostanie zachwiany spokój w relacjach z Niemcami, z drugiej natomiast poczucie, że coś nam się należy – stwierdził polityk. Jego zdaniem, metoda dyplomacji, którą zaproponował prezydent, czyli spokojna rozmowa, jest jedyną drogą.
Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) zaznaczyła, że nie ma wątpliwości co do krzywdy, jaką nam wyrządzono, ale – w jej opinii – tę krzywdę wykorzystuje się obecnie do bieżącej hucpy politycznej. – To mrzonki, dzięki którym PiS buduje narrację polityczną – podkreśliła posłanka. – Mam wrażenie, że prezydent czuł, że musi podjąć temat reparacji, gdyż takie jest oczekiwanie jego środowiska politycznego – dodała.
Jarosław Kalinowski (PSL) mówił, że apel o roztropność i wyciszenie w tej sprawie jest właściwe. – Mleko się już wylało, nie róbmy nagle wokół tego tematu strasznych emocji – powiedział. Polityk uważa, że skończyło się "paliwo smoleńskie" i trzeba było wymyślić coś, co będzie dawało napęd opcji rządzącej.
Jacek Sasin (PiS) był zdziwiony tym, jak dalece opozycja w Polsce stała się rzecznikiem interesów Niemiec. Jak mówił, jest o czym rozmawiać, a ze strony niemieckiej mamy zapewnienie, że dyskusja może się toczyć spokojnie. – Tę sprawę upolityczniła totalna opozycja, my liczyliśmy na wsparcie. Straszenie dziś Polaków rewizją granic, to dowód na to, że nie macie czystych intencji, to sprawy od siebie niezależne – zaznaczył.
Rafał Grupiński (PO) tłumaczył, że na sprawę reparacji trzeba patrzyć z szerszej perspektywy. – Jeśli PiS załatwi kilka bilionów dolarów, to wszyscy będziemy się cieszyć, ale gra jest bardzo niebezpieczna i w sensie politycznym trudno wspierać ewidentnie prorosyjskie działania PiS. Z punktu widzenia geopolityki to działania bardzo niebezpieczne – podkreślił.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której mówiono też m.in. o komisji śledczej do spraw wyłudzeń VAT.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Rafał Grupiński (Platforma Obywatelska), Jarosław Kalinowski (Polskie Stronnictwo Ludowe), Jacek Sasin (Prawo i Sprawiedliwość), Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna), Krzysztof Szczerski (Kancelaria Prezydenta), Grzegorz Długi (Kukiz'15)
Data emisji: 16.09.2017
Godzina emisji: 9.08
mr/mk