Elvis w kinie. Kiepskie filmy, gigantyczne przychody (Wszystkie drogi prowadzą do Nashville/Trójka)
Elvis w kinie. Kiepskie filmy, gigantyczne przychody
- W 1968 roku uważano, że role w marnych komedyjkach wykończyły króla rock'n'rolla - mówi Korneliusz Pacuda.
Sobowtór Elvisa w Las Vegas
Foto: Moyan Brenn/flickr cc 2.0
Dodaj do playlisty
Elvis występował w kręconych pospiesznie, kiepskich filmach, które jednak przynosiły gigantyczne przychody. Później okazało się, że dysponuje on naprawdę niezłym potencjałem aktorskim. Oprócz tego oczywiście prezentował się na scenie jako muzyk, wykonując swoje kolejne wielkie hity.
W audycji prezentujemy utwór nieco zapomniany, niemniej wciąż znakomity. To Elvis Presley w konwencji country i z lekkim przymrużeniem oka. Zapraszamy do słuchania.
***
Tytuł audycji: Wszystkie drogi prowadzą do Nashville
Prowadzący: Korneliusz Pacuda
Data emisji: 19.08.2017
Godzina emisji: 6.49
ml/mk