Reklama

Anita Lipnicka. Za Leonardem Cohenem na Hydrę

2017-07-27, 09:07 | aktualizacja 2017-07-27, 21:07

Zaczęło się od Baltazara Gąbki, przez Joannę Chmielewską, aż po omawianą dziś pozycję. Anita Lipnicka przeszła długą drogę w swojej czytelniczej podróży.

Posłuchaj

Anita Lipnicka opowiada o swojej ulubionej książce (Czytam/Trójka)

Dodaj do playlisty

W szkole średniej Anita Lipnicka czytała, choć nie do końca to, czego można by się spodziewać. - Czytałam dużo, ale niekoniecznie lektury. Pojawiły się książki Kosińskiego i poczułam powiew dojrzałości - podkreśla rozmówczyni Anny Gacek.

Do audycji Anita Lipnicka przyniosła szczególną dla siebie książkę - biografię Leonarda Cohena pióra Sylvii Simons. - Ten człowiek jest dla mnie bardzo istotny i chyba dzięki niemu zaczęłam pragnąć wyrażać siebie poprzez muzykę i słowo - dodaje gość Trójki.

- Chciałam zobaczyć to, co on widział na wyspie Hydra. Pojechałam tam sama trzy lata temu, znalazłam jego dom. W efekcie stwierdziłam, że jeśli mam wziąć ślub, to tylko tam. I tak zrobiłam - opowiada wokalistka

Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji, z której można dowiedzieć się m.in., jaki utwór wielkiego artysty Anita Lipnicka ma zawsze ze sobą.