"Jazz Session". Odcinek pilotażowy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Jazz Session". Odcinek pilotażowy
Miles Davis słynął z ospałego, melodycznego stylu i lakonicznej, czasem konfrontacyjnej osobowościFoto: Wikipedia/Ned Vizzini

Chyba można powiedzieć, że był to swoisty wstępniak. Wedle współczesnej nomenklatury - odcinek pilotażowy, w którym odsłoniliśmy karty i podstawowe założenia audycji.

Posłuchaj

Jazz session 7 lipca godz. 02:00
+
Dodaj do playlisty
+

"Jazz Session" to audycja, w której autor Michał Margański będzie się starał pokazywać zmiany zachodzące współcześnie w jazzie. Tę historię tworzą wizjonerzy umiejętnie wykorzystujący doświadczenie swoich poprzedników, jak również ludzie wplatający do swojej muzyki zdobycze techniki.

Współcześnie można zaobserwować kilka interesujących tendencji w muzyce improwizowanej. Z jednej strony dużym zainteresowaniem cieszą się twórcy przywracający blask jazzowej klasyki, z drugiej - mamy też artystów sprzęgających akustyczny jazz czy jazz rock z muzyką elektroniczną.

Główny nacisk w programie położymy na ten drugi kierunek, choć oczywiście nie zapomnimy o pięknej historii jazzu, bez której nie ma możliwości zrozumienia jazzowej teraźniejszości. Pomysłów na tytuł było kilka: "Jazz i to wszystko, co z niego wyrosło" - nazwa która w pełni oddaje koncepcję, ale jest zbyt długa. Kolejny pomysł to "Jazz Refreshed" - tu jednak popełnilibyśmy plagiat, choć przyznamy, że dużo nowych odświeżających odmian tego gatunku należy się spodziewać w nocy z czwartku na piątek. Padła również propozycja "Jazzda". Redaktor jednak kończy w tym roku 40 lat, tak więc pora się uspokoić. Był też pomysł "Electro Jazz", ale to jakieś kostropate... Koniec końców stanęło na "Jazz Session".

Współczesna elektronika daje możliwości improwizacji. Zestawienie jej z tradycyjnym jazzowym instrumentarium przynosi bardzo interesujące efekty. Ta historia toczy się od przełomu lat 60. i 70., kiedy w jazzie pojawia się coraz więcej instrumentów elektrycznych. Na przełomie lat 70. i 80. dołącza elektronika, potem lata 90. i wybuch zupełnie nowych koncepcji w jazzie reprezentowanych np. przez scenę skandynawską i ideę New Conception of Jazz Bugge’a Wesseltofta. XXI wiek to już potężna mozaika, w której jazz wchodzi w obszar wielu eksperymentów elektroniczno-tanecznych. Wydaje się, że wszystkie z tych koncepcji rozwijają się równolegle i biegną jednocześnie po wielu torach. Czasem zmutowane gatunki i style przecinają się, co rodzi olbrzymi problem wśród recenzentów, bo - jak się można domyślić - trudno to wszystko nazwać, aby w miarę precyzyjnie przedstawić rzeczywistość. To spore wyzwanie, z którym postaramy się zmierzyć. Ale żeby zrozumieć ten cały jazzowy galimatias właściwie w każdej audycji sięgniemy po klasykę i poza wybitnymi albumami lat 50., 60. i 70. w audycji będzie można usłyszeć muzykę powstałą z łączenia tych klasycznych koncepcji z tym, co działo się później. O szczególną uwagę prosimy zatem fanów acid jazzu, afrobeatu, funku, jazz funku, fusion, jazz rapu, nu jazzu, wciąż pięknie rozwijającego się jazzu modalnego, soul jazzu, future jazzu i wszelakich eksperymentów sygnowanych przez wybitnych jazzowych twórców.

Serdecznie zapraszam na dwugodzinną sesję jazzową, w trakcie której m.in. pojawią się dwa stałe cykle. W pierwszym przywołujemy płyty najważniejszego jazzmana w historii, jakim jest Miles Davis. Drugi to już twórczość naszych rodaków zawarta na płytach kultowej serii Polish Jazz.

Zachęcamy do wysłuchania dołączonego nagrania.

Polecane