Fryzjer z pasji: szczęście trzeba prowokować

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Fryzjer z pasji: szczęście trzeba prowokować
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/successo images

- Urodziłem się 13 w piątek, a mój kochany tatuś zawsze mi powtarzał, że szczęście jest tuż obok nas i trzeba je łaskotać, by się uśmiechało. Ciągle trzeba je prowokować - mówi fryzjer Pan Jacek, bohater reportażu Ewy Szkurłat.

Posłuchaj

Reportaż "Pan Jacek" Ewy Szkurłat (Reportaż w Trójce)
+
Dodaj do playlisty
+

Pan Jacek pochodzi ze słynnego w Krakowie fryzjerskiego klanu Tatomirów. Jego dziadek w 1927 roku założył na placu Inwalidów salon fryzjerski "Roman". Był uczniem mistrza Antoniego Cierplikowskiego uważanego za największego z fryzjerów XX wieku.

Przygoda z fryzjerstwem zaczęła się dla pana Jacka wiosną 1959 roku. Wtedy po raz pierwszy od czasu zakończenia II wojny światowej do Polski zawitali fryzjerzy z górnej półki, pochodzący z Francji, Niemiec, Austrii. - Pokazali nam, jakie cuda można stworzyć z włosów i jak można upiększyć kobietę. Wówczas po prostu zakochałem się w tym zawodzie - opowiada.

Zdobywał medale w konkursach fryzjerskich, czesał francuską śmietankę towarzyską i pracował po 14 godzin dziennie. O emigracji w Paryżu, sztuce fryzjerskiej i miłości do swojego zawodu więcej w reportażu "Pan Jacek". Zapraszamy do słuchania.

Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>

***

Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Pan Jacek"
Autor reportażu: Ewa Szkurłat
Data emisji: 10.07.2017
Godzina emisji: 18.17

sm/mk

Polecane