Zmiany na niemieckim rynku lotniczym. Co to dla nas oznacza?
- Na otwarcie czeka wielkie lotnisko Berlin Brandenburg, które przejmie ruch od okrytego złą sławą, nie bez powodu, lotniska Berlin Tegel. Do tego na naszych oczach dokonuje się duża transakcja dotycząca drugiego co do wielkości niemieckiego przewodnika - mówi Danuta Walewska z dziennika "Rzeczpospolita".
Samolot Lufthansy - zdj. ilustracyjne
Foto: Leonid Andronov/shutterstock.com
- W tej chwili Lufthansa w porozumieniu z Etihadem, który jest właścicielem 29 procent akcji Air Berlin, przejęła już 40 samolotów - airbusów 320, które przeszły w większości do niskokosztowej linii należącej do grupy Lufthansa - Eurowings. Air Berlin był wymyślony jako linia, która miała być drugą na niemieckim rynku i miała trochę konkurować z Lufthansą. To totalnie nie wypaliło - przyznaje rozmówczyni Jana Niebudka.
W związku z tym Lufthansa, przejęła samoloty, a teraz przejmuje Air Berlin. Co to oznacza? - Na pewno zwiększenie dominacji Lufthansy na runku europejskim, nie mówiąc już o rynku niemieckim, na który właśnie wchodzi Ryanair - dodaje Danuta Walewska.
Jak otwarcie lotnistka Berlin Brandenburg może wpłynąć na plany powstania Centralnego Portu Lotniczego w Polsce i plany LOT-u? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Terminal trzeci
Autor: Jan Niebudek
Data emisji: 13.05.2017
Godzina emisji: 8.47
gs/mk