Polityczna zmiana w Korei Południowej
Bardzo pokręconą polityczno-obyczajową telenowelę z domieszką magii zafundowała Koreańczykom z południa wyspy ich prezydent Park Geun Hie.
Mun Dze In - nowy prezydent Korei Południowej
Foto: PAP/EPA/JEON HEON-KYUN
Wcześniejsze wybory tę telenowelę zakończyły. Jednak czy na pewno? Bo może tylko wątki się zmienią?
Jak na razie, zaledwie w dzień po wyborach prezydenckich w Korei Południowej, ich zwycięzca - kandydat centrolewicy Mun Dze In - przejął obowiązki prezydenta kraju. Stało się tak jeszcze przed oficjalnym zaprzysiężeniem, gdyż po usunięciu z urzędu prezydent Park, najważniejsze stanowisko w państwie tymczasowo piastował premier.
Zaprzysiężony na urząd prezydenta Korei Południowej centrolewicowy polityk Mun Dze In zapowiedział złagodzenie napięć z Chinami i USA, a także stawienie czoła nuklearnym ambicjom Korei Północnej. Jego głównym zadaniem ma być złagodzenie napięć na Półwyspie Koreańskim.
- On jest przesiąknięty tym wątkiem, bo jego rodzice uciekli w trakcie wojny z Korei Północnej. Połączenie Korei jest jego osobistą, dziejową misją - twierdzi Oskar Pietrewicz z Centrum Studiów Polska-Azja.
Więcej o sprawie w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Ernest Zozuń
Goście: Oskar Pietrewicz (Centrum Studiów Polska-Azja)
Data emisji: 10.05.2017
Godzina emisji: 20.05
IAR/fbi