Karol Estreicher - Pan Samochodzik z krwi i kości
- Natrafiłem na książkę, która opowiada o prawdziwym poszukiwaczu dzieł sztuki, człowieku o niezwykłych emocjach i ogromnej erudycji - mówił Mateusz Matyszkowicz.
Warszawa, rok 1947. W Belwederze prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego Karol Estreicher odbiera order Polonia Restituta za działalność rewindykacyjną dotyczącą zrabowanych dzieł sztuki w okresie II wojny światowej
Foto: PAP/Stanisław Dąbrowiecki
"Obrońca skarbów" Marty Grzywacz - bo o tej książce mowa - to historia poszukiwań, wielkich odkryć, których dokonywał Karol Estreicher.
- W 1939 roku pomagał pakować do pudeł dzieła sztuki, w tym ołtarz w Kościele Mariackim w Krakowie. Wszystko po to, aby móc na czas te dzieła wywieźć i uchronić przed kradzieżą. Nie udało się. Często szykowano się do ewakuacji, przygotowywano dzieła do wywózki, ale tak naprawdę ułatwiano grabieżcom ich wywiezienie z Polski - opowiadał recenzent literacki.
Jak mówił Mateusz Matyszkowicz, Karol Estreicher miał ogromne wyrzuty sumienia i resztę swojego życia poświęcił tropieniu tych dzieł, poszukiwaniu ich po całym świecie. - To dzięki niemu mamy w Polsce "Damę z łasiczką" i ołtarz Wita Stwosza - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Czarnoksiążnik
Prowadzą: Mateusz Matyszkowicz, Wojciech Mann
Data emisji: 21.04.2017
Godzina emisji: 7.44
mr/mk