Dokąd politycznie zmierzają Francuzi?
2017-01-30, 16:01 | aktualizacja 2017-01-30, 19:01
- Jeśli się okaże, że na czele Francji stanie eurosceptyczka, to oczywiście nie wróży dobrze. Mi się jednak wydaje, że bardzo duże szanse ma też kandydat niezależny - uważa dr Małgorzata Bonikowska, szefowa Centrum Stosunków Międzynarodowych.
Posłuchaj
Czy Europa będzie mieć swojego Donalda Trumpa w... Paryżu? We Francji coraz bliżej do wyborów, a w sondażach króluje Marine le Pen, która najpewniej powalczy o prezydenturę z konserwatystą Francois Fillonem. Od wczoraj wiemy, że w wyścigu weźmie też udział radykalny socjalista, 49-letni były minister edukacji Benoit Hamon.
To on będzie reprezentował socjalistów i zielonych w wyborach prezydenckich. Ich pierwszą turę zaplanowano na koniec kwietnia. Hamon zaprezentował program mający być przełomem zarówno ze względów socjalnych, jak i ekologicznych. Każdy obywatel Francji miałby dostawać pensję w wysokości 600 euro miesięcznie. Przeciwnicy tego pomysłu, który zyskuje mu lewicowy elektorat, twierdzą, że kosztowałoby to w okresie jego kadencji pół biliona euro i zrujnowałoby budżet. Hamon zamierza też zachęcać firmy do skracania czasu pracy, likwidować elektrownie atomowe i przechodzić na energię ekologiczną. Mówiąc o walce z terroryzmem i napływem imigrantów opowiedział się za kontrolą tożsamości pasażerów podróżujących samolotami.
Dokąd politycznie zmierzają Francuzi? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Łukasz Walewski
Gość: dr Małgorzata Bonikowska (szefowa Centrum Stosunków Międzynarodowych)
Data emisji: 30.01.2017
Godzina emisji: 16.46
IAR/fbi