Emeryt bez prawa do pracy? "To skok na kasę i skandal"
2016-11-30, 18:11 | aktualizacja 2016-11-30, 19:11
Skok na kasę, skandal, a może konieczne poświęcenie i należny odpoczynek? Różnie oceniamy pomysł prawa do pracy dla emerytów bez utraty emerytury.
Posłuchaj
ZUS domaga się ograniczeń w zarobkowaniu dla wszystkich przyszłych emerytów, by zniechęcać Polaków do przechodzenia na emerytury w wieku 60 czy 65 lat. Były członek Rady Polityki Pieniężnej przyznaje, że w obecnej sytuacji na wysokość emerytur nie mają wpływu sytuacja budżetowa, ani wartości zgromadzonych środków.
- Obniżenie wieku emerytalnego sprawia, że składek będziemy mieli mniej, ale będziemy z nich dłużej korzystali, więc wpłynie to na znaczące obniżenie wypłacanych kwot. Najbardziej dotknie to kobiet, mających wcześniejszy wiek emerytalny, a jak wiadomo, dłużej żyją - wyjaśnia Bogusław Grabowski.
Według niezależnego eksperta, takie rozwiązanie doprowadzi do wzrostu szarej strefy. - Jest to pomysł mało racjonalny, szczególnie gdy zachęca się do pracy, mówiąc że w ten sposób ludzie będą mieli wyższe świadczenia - komentuje Andrzej Strębski.
W programie mówimy o tym, dlaczego dotychczas nie przemodelowano systemu opieki społecznej, wyjaśniamy z jakich powodów kanadyjski system emerytalny nie jest dla Polski miarodajnym przykładem i czy ograniczanie prawa do pracy jest dobre.
***
Tytuł audycji: Za, a nawet przeciw
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Goście: Bogusław Grabowski (były członek Rady Polityki Pieniężnej Rady Gospodarczej), dr Janusz Grobicki (Centrum im. Adama Smitha, miesięcznik finansowy "Bank"), Tadeusz Staniewski (Krajowa Partia Emerytów i Rencistów), Andrzej Strębski (niezależny ekspert, zajmujący się systemami emerytalnymi), prof. Elżbieta Mączyńska (Szkoła Główna Handlowa, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne), Ryszard Jabłoński (prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Osób Bezrobotnych "Potrzeba")
Data emisji: 30.11.2016
Godzina emisji: 12.07
sm/mp
Oto wyniki sondy, przeprowadzonej w czasie audycji: