"Przełęcz ocalonych" Mela Gibsona, czyli film "bożego szaleńca"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Przełęcz ocalonych" Mela Gibsona, czyli film "bożego szaleńca"
Fragment plakatu promującego film Mela Gibsona pt. "Przełęcz ocalonych"Foto: mat. promocyjne

- To jest film bożego szaleńca, upadłego chrześcijanina, który nakręcił film o niezłomnym chrześcijaninie - mówi o najnowszej produkcji Mela Gibsona krytyk filmowy Łukasz Adamski.

Posłuchaj

Co pokazał Mel Gibson w "Przełęczy ocalonych"? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Akcja filmu Mela Gibsona pt. "Przełęcz ocalonych" dzieje się u schyłku drugiej wojny światowej. Armia amerykańska toczy ciężkie walki z Japończykami o każdy skrawek lądu na Pacyfiku. Wśród setek tysięcy amerykańskich żołnierzy walczy Desmond T. Doss, sanitariusz, który ze względu na wyznawaną religię odmówił noszenia broni. Potem z ognia walki wydostał ponad 70 rannych żołnierzy.

Film powstał na podstawie faktów. - Gibson dość wiernie oddaje treść książki drugiej żony Desmonda T. Dossa, Frances Doss. We wstępie czytamy słowa samego Dossa: "Poprosiłem, by tę książkę napisała moja żona, ponieważ lepiej niż ktokolwiek inny zna doświadczenia, przez które przeprowadził mnie Bóg i wie, że pragnę wiernie trzymać się faktów" - tłumaczy ks. Witold Kawecki, teolog kultury i medioznawca.

Zachęcamy do wysłuchania rozmowy na temat filmu "Przełęcz ocalonych".

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Grzegorz Górny
Gość: ks. Witold Kawecki (teolog kultury, medioznawca), Łukasz Adamski (krytyk filmowy, autor książki "Bóg w Hollywood")
Data emisji: 2.11.2016
Godzina emisji: 21.10

fbi/ei

Polecane