Wojska Obrony Terytorialnej to dobry pomysł?
Rząd zajął się nowelizacją ustawy o powszechnym obowiązku obrony, zakładającą powołanie Wojsk Obrony Terytorialnej.
Ćwiczenia formacji proobronnych w Bydgoszczy
Foto: ppor. Robert Suchy/CO MON
W ich skład mają wejść żołnierze rezerwy, jak i ochotnicy. Według autorów projektu to w obecnej sytuacji jedyny w miarę szybki i tani sposób odbudowy bezpieczeństwa militarnego. W tym roku wydamy na utworzenie WOT 394 miliony, w przyszłym dwa razy tyle.
- Formacja ma docelowo liczyć 50 tys. żołnierzy. Ma się zajmować zwalczaniem zagrożeń dywersyjnych, terrorystycznych, kryzysowych - mówi dr Grzegorz Kwaśniak z Ministerstwa Obrony Narodowej.
Zdaniem posła Platformy Obywatelskiej Czesława Mroczka to chybiony pomysł, który przyniesie szkody siłom zbrojnym. - System szkolenia tych żołnierzy będzie najdroższym, jaki wymyślono na świecie. Te pieniądze będą musiały zostać odjęte z funduszów na modernizację armii - twierdzi poseł.
Zapraszamy do wysłuchania opinii słuchaczy i ekspertów.
***
Tytuł audycji: Za, a nawet przeciw
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Goście: Grzegorz Matyasik (ObronaNarodowa.pl), Aleksandra Zięba (Uniwersytet Warszawski)
Kazimierz Kik (politolog), Maciej Paszyn (Narodowe Centrum Studiów Strategicznych), Grzegorz Kwaśniak (MON), Czesław Mroczek (PO)
Data emisji: 26.10.2016
Godzina emisji: 12.07
mp/fbi
Oto wyniki sondy przeprowadzonej w trakcie audycji: