"Reforma jest po to, żeby oświata była lepsza"
2016-10-10, 19:10 | aktualizacja 2016-10-10, 19:10
- Gimnazja miały służyć m.in. wyrównaniu szans edukacyjnych dzieci na wsi i tego elementu nie spełniły - mówił Maciej Kopeć, wiceminister MEN. - Gdyby gimnazja nie wyrównywały szans, polskie szkolnictwo nie było by tak wysoko na świecie - zauważył wiceprezes ZNP, Grzegorz Gruchlik.
Posłuchaj
Z inicjatywy ZNP protestowano w poniedziałek przeciw zmianom w oświacie. Z udziałem m.in. polityków opozycji pikietowały urzędy wojewódzkie żądając wstrzymania "szkodliwej reformy". Jednobrzmiące petycje, składane w urzędach, formułowały żądanie "wstrzymania szkodliwej reformy systemu edukacji". Zgodnie z petycją reforma będzie niezwykle kosztowna, a koszty "w głównej mierze poniosą jednostki samorządu terytorialnego". Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej utrzymuje, że reforma jest przemyślana i odpowiedzialna.
Jak mówił goszcząc w radiowej Trójce wicepremier edukacji narodowej Maciej Kopeć, gimnazja trzeba zlikwidować, ponieważ nie podołały one zadaniom, jakie zostały przed nimi postawione. Wiceminister Kopeć odniósł się między innymi do problemu przemocy rówieśniczej, do której często dochodzi w gimnazjach. - To, co widać w gimnazjach, to to, że wychowawczo i dydaktycznie źle się odbywa przerywanie pewnego procesu. Uczeń, po przejściu ze szkoły podstawowej, w gimnazjum ponownie musi odbudowywać swoją pozycję. Na tym koncentruje swoją uwagę, stąd te problemy wychowawcze - mówił Kopeć. Dlatego, zdaniem wiceministra, wydłużenie szkoły podstawowej będzie remedium na te właśnie problemy.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Z kolei wicepremier Związku Nauczycielstwa Polskiego Grzegorz Gruchlik powiedział, że Ministerstwo Edukacji Narodowej jest kompletnie nieprzygotowane do wprowadzenia tak szeroko idących zmian. - Pani minister nie przedstawiła żadnych konkretnych dokumentów, na które można było by się powołać. Ostatnie dni pokazują wprost coś przeciwnego: pojawia się sporo listów, sporo protestów. Przeszło 100 pracowników wyższych uczelni pisze list do ministra edukacji narodowej z gorącą prośbą o to, abyśmy zrezygnowali z takiego tempa i zakresu działań - mówił Gruchlik. - Finlandia przez 30 lat konsultowała wprowadzenie nowego systemu. Dzisiaj zajmuje jedno z czołowych miejsc na świecie pod względem jakości edukacji. A my próbujemy zrobić coś, co dotyczy ogromnej rzeszy obywateli, w kilka miesięcy w taki, a nie inny sposób. To nas przeraża - tłumaczył wiceprezes ZNP.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Łukasz Walewski
Goście: Grzegorz Gruchlik (wiceprezes ZNP) i Maciej Kopeć (wiceminister edukacji narodowej)
Data emisji: 10.10.2016
Godzina emisji: 17.45
ad/fbi