Przemysław Wechterowicz - "Anastazy"
2008-10-31, 16:10 | aktualizacja 2008-10-31, 16:10
To książka długa jak jej bohater, czyli jamnik o szlachetnym imieniu Anastazy. Historia w książce zaś niedługa i prosta, jak ogon Anastazego.
To książka długa jak jej bohater, czyli jamnik o szlachetnym imieniu Anastazy. Historia w książce zaś niedługa i prosta, jak ogon Anastazego.
Jak wygląda jamnicze życie? Anastazy niczego przed nami nie ukrywa: uwielbia patrzeć na chmury, ambitnie ćwiczy się w robieniu odpowiedniego "dziubka" (by jak wilk zawyć do księżyca), ma słabość do westernów, marzy o karierze skoczka wzwyż, a czasem – jak to pies – pogoni za kotem. Najlepiej pokazuje nam jedno – jak kochać życie.
To książka długa jak jej bohater, czyli jamnik o szlachetnym imieniu Anastazy. Historia w książce zaś niedługa i prosta, jak ogon Anastazego.
Jak wygląda jamnicze życie? Anastazy niczego przed nami nie ukrywa: uwielbia patrzeć na chmury, ambitnie ćwiczy się w robieniu odpowiedniego "dziubka" (by jak wilk zawyć do księżyca), ma słabość do westernów, marzy o karierze skoczka wzwyż, a czasem – jak to pies – pogoni za kotem. Najlepiej pokazuje nam jedno – jak kochać życie.