Jak działały polonijne wytwórnie fonograficzne?
2016-09-25, 18:09 | aktualizacja 2016-09-26, 09:09
W audycji poświęconej ludziom, którzy po 1989 roku tworzyli niezależną polska fonografię, tym razem mówiliśmy o pierwszych prywatnych wytwórniach muzycznych w Polsce.
Posłuchaj
Na początku lat 80. pojawiły się trzy polonijne wytwórnie fonograficzne - Savitor, Arston i Polton. Najdłużej z nich przetrwał Polton.
- Zaczęło sie od tego, że obywatelka Szwecji polskiego pochodzenia, pani Elżbieta Wezdecki, kupiła od szwedzkiego koncernu chemicznego kilka maszyn nadających się do tłoczenia płyt - wspomina Jan Chojnacki i opowiada, jak trafiły one do słynnej Państwowej Wytwórni Prochu i Materiałów Kruszących w Pionkach.
Jaka była pierwsza płyta wytłoczona na tych urządzeniach i w jakim nakładzie się ukazała? Jaki związek z zatrudnieniem Jana Chojnackiego w Poltonie miał Wojciech Mann i jak długo autor "Bielszego odcienia bluesa" pracował we wspomnianej firmie?
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji, w której Tomasz Żąda pytał swojego gościa również o to, czy w latach 80. opłacało się prowadzić prywatną wytwórnię płyt i jak wyglądała ówczesna konkurencja rynkowa.
***
Tytuł audycji: Historia Fryderyków
Prowadzi: Tomasz Żąda
Goście: Jan Chojnacki (dziennikarz muzyczny)
Data emisji: 24.09.2016
Godzina emisji: 22.06
mk