23 marca 2007 - M. Ward - "To Go Home"
2007-03-23, 00:03 | aktualizacja 2007-03-23, 00:03
Matt Ward to uznane już nazwisko w świecie amerykańskich kompozytorów. Pomagali mu tacy muzycy jak Jason Lytle (Grandaddy), Howe Gelb (bez którego nie byłoby mowy o współczesnej muzyce Arizony). Sam pomagał Cat Power czy Bright Eyes, a koncerty grali z nim Bruce Springsteen czy R.E.M. Ale M. Ward nie potrzebuje podpierać się innymi w walce o swoją wiarygodność. Od początku wieku wydał już sześć płyt, a szczyt jego możliwości i popularności wydaje się być ciągle przed nim. Nagrywając wydany w zeszłym roku album "Post-War", starał się odpowiedzieć na zadane samemu sobie pytanie: "jak Ameryka będzie się leczyć, gdy już skończy się szaleństwo związane z Irakiem". Szukając odpowiedzi sięgnął do powojennej muzyki lat 40. i 50. "To Go Home" to jedyny cover na płycie, skomponowany przez chorego na zaburzenie maniakalno-depresyjne genialnego outsidera muzycznego Daniela Johnstona, bohatera pokazywanego u nas w ramach WFF w zeszłym roku filmu dokumentalnego "Diabeł i Daniel Johnston". Gościnnie wokalnie w nowej wersji "To Go Home" wspiera Warda inna znakomitość - Neko Case.