Radości podniebienia w czasie podróży po Polsce
2016-08-05, 16:08 | aktualizacja 2016-08-05, 19:08
- W Świętokrzyskiem i Mazowieckiem jest dużo kozich serów, a to jest bajka. Gdy bierze się je do ust, to ma się uczucie, jakby się język przecierało jedwabiem, aksamitem czy pawim piórem - mówi krytyk kulinarny Eugeniusz Mientkiewicz.
Posłuchaj
Krytyk kulinarny, znakomicie znający się na serach, podpowiada, że w Polsce możemy mówić o czterech regionach wyróżniających się charakterystycznym smakiem tego nabiału. - Jeśli chce się spróbować fajnych, przaśnych, świeżych, nieskomplikowanych serów, takich do godziny 12, śniadaniowych czy przedobiadowych przekąsek, to warto spróbować tych z północno-wschodniej Polski, okolice Suwałk, Wiżajn, Rutka-Tartak. Tam prawie w każdej wsi dostaniemy malutkie, zgrabne, półkilogramowe serki z różnymi dodatkami - opowiada kucharz.
Jak można serwować owe sery? Z czym, poza kanapką, dobrze się komponują? Jakie są inne "serowe" regiony Polski, które warto odwiedzić? Który nabiał należy jeść rano, a jaki wieczorem? Jakich serów z Bieszczad koniecznie należy spróbować?
***
Tytuł audycji: A nuż, widelec
Prowadzi: Katarzyna Pruchnicka
Gość: Eugeniusz Mientkiewicz (kucharz, krytyk kulinarny, organizator festiwali produktów regionalnych oraz wieloletni menedżer Roberta Makłowicza)
Data emisji: 5.08.2016
Godzina emisji: 11.15
sm/fbi