Rekomendacje KE dla Polski ws. TK. "Przedwczesna decyzja"
Komisja Europejska przyjęła zalecenia dla Polski dotyczące rządów prawa w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego i oczekuje ich wykonania w ciągu trzech miesięcy. Co o tym sądzą goście "Pulsu Trójki"?
Zdjęcie ilustracyjne
Foto: Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 p/Wikimedia Commons
- To decyzja zdecydowanie przedwczesna - uważa Wojciech Skurkiewicz z PiS. Polityk wskazywał, że procedura legislacyjna dotycząca ustawy o TK jeszcze nie zakończyła się i teraz ustawa zostanie skierowana do prezydenta. - Szkoda, że w zaleceniach KE nie znalazł się jeden prosty zapis, który rozświetliłby nam wiele kwestii. (...) KE nie zwróciła się do rządu o przywrócenie w ustawie o TK zapisów z 1997 r., czyli o wprowadzenie zapisów sprzed nowelizacji, której dokonało PO-PSL w czerwcu 2015 roku - powiedział.
Według Mariusza Witczaka z PO stanowisko KE jest wyrazem zniecierpliwienia polegającego na tym, że już nikt nie nabierze się na to, że cokolwiek zostanie poprawione w ramach procedury praworządności. - PiS chce mieć sparaliżowany TK, by moc uchwalać ustawy, które są niekonstytucyjne. Dzisiaj KE wchodząc w procedurę zaleceń, jest już na poziomie z którego będzie wskazywała, co konkretnie trzeba poprawić - powiedział.
Komisja Europejska zaleciła rządowi, by w ciągu trzech miesięcy podjął działania naprawcze w sprawie TK, w tym opublikował zaległe orzeczenia Trybunału i stosował się do nich. Tym samym przeszła do drugiego etapu procedury kontroli praworządności wobec Polski.
Czy Polsce grożą sankcje ze strony KE? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Łukasz Walewski
Goście: Wojciech Skurkiewicz (PiS), Mariusz Witczak (PO)
Data emisji: 27.07.2016
Godzina emisji: 17.45
to/mp