"Chciałabym zapalić znicz na grobie mojego dawcy"
2016-05-20, 18:05 | aktualizacja 2016-05-22, 20:05
- Wiem tylko tyle, że otrzymałam serce od mężczyzny i że jest ono ode mnie o rok starsze - mówi Adriana Szklarz, która przeszła przeszczep serca.
Posłuchaj
To historia o tym, jak nagle wskutek choroby życie może się zmienić i wszystko to, co do tej pory było dla nas problemem, okazuje się błahe. - Od decyzji innych ludzi zależało to, czy ja będę mogła dalej żyć. Czy w danym momencie będą miały odejść dwa istnienia, czy dzięki mądrej decyzji innych osób, odejdzie jedno. Tak się stało w moim przypadku. Dlatego też cały czas mówię: dziękuję za to, że mogę żyć dzięki decyzji rodziny mojego dawcy - zwierza się rozmówczyni Michała Olszańskiego.
5 listopada 2009 roku Adriana Szklarz dostała nowe życie. O swoich przeżyciach opowiada w "Godzinie prawdy". - Jestem osobą, która ma bardzo duży bagaż doświadczeń i która jest jak gladiator, jeśli chodzi o stoczoną walkę z nierównym przeciwnikiem, jakim była choroba - mówi w audycji.
Niewielu z nas wie, jak czuje się człowiek, kiedy przebudzi się po transplantacji serca. Co pamięta? Jak wygląda jego późniejsze życie? Zachęcamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Godzina prawdy
Prowadzi: Michał Olszański
Gość: Adriana Szklarz
Data emisji: 20.05.2016
Godzina emisji: 12.07
fbi/mk