Leszek Miller: nie wycofam się z polityki

Kończący kadencję szef SLD Leszek Miller komentuje wybory w swojej partii, debatę w PE i problemy wokół Trybunału Konstytucyjnego (Salon polityczny Trójki)

Dodaj do playlisty

W sobotę delegaci SLD wybiorą jednego z dwóch kandydatów na nowego przewodniczącego - Włodzimierza Czarzastego lub Jerzego Wenderlicha. W Trójce dotychczasowy szef partii Leszek Miller zapowiadał, że chce zostać w polityce i będzie pomagał (SLD), gdy będzie o to proszony. Jak stwierdził, życie bez Sejmu i pierwszego rzędu w polityce jest możliwe, sam doświadczał tego przez sześć lat od 2005 roku.

Zdaniem polityka, rolą SLD powinno być prezentowanie swojego punktu widzenia i nieuleganie presji, że trzeba być "po czyjejś stronie" - nie podziela poglądu, że polaryzacja polskiej sceny politycznej jest tak zaawansowana, że "można być albo z PiS, albo z PO". Jak skomentował, rzeczywistość nie jest czarno-biała.

Były premier stwierdził, że poszukiwanie kompromisu wokół Trybunału Konstytucyjnego jest wskazane. - Jeśli premier uda się przekonać opozycję do jakiegoś rozwiązania, to ręce składają się do oklasków - oświadczył. Stwierdził, że warto "rozwiązać węzły gordyjskie" i umożliwić TK normalną pracę.

Leszek Miller ocenił, że szef MSZ przesadził, mówiąc o wystąpieniu polskiej premier w PE jako "narodzinach nowego lidera". Przy tym dodał, że Beata Szydło wypadła lepiej niż oczekiwał, bo sądził, że bez doświadczenia europejskiego będzie miała problemy, "może zjeść ją trema, może natrafić na mur niechęci czy niezrozumienia".

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy","Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Według gościa Trójki podczas debaty w Strasburgu widać było, że obie strony chcą wyciszyć spór. Więcej na ten temat w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki    
Prowadzi: Beata Michniewicz  
Gość: Leszek Miller (szef SLD)
Data emisji: 20.01.2016  
Godzina emisji: 8.13

agkm/mk