Staruszkowo - jedyny taki psi azyl
2016-01-20, 18:01 | aktualizacja 2016-01-20, 18:01
- Przeszłam bicie, poniewierkę, bezdomność i dawałam radę. Aż przyszedł moment, kiedy ktoś wyrządził mi krzywdę i powiedziałam dość - opowiada Krystyna Seemayer. Kobieta dawniej prowadziła pensjonat w górach, teraz w dużym domu opiekuje się starymi i chorymi psami.
Posłuchaj
Zamieniła świetnie położony pensjonat w Karkonoszach w dom spokojnej starości dla psów. To miejsce wyjątkowe, w niczym nie przypomina schroniska.
Jak wygląda? Na materacach, w czystej pościeli leżą stare, chore psy. Gospodyni opiekuje się nimi tak, jak najlepszymi gośćmi w sezonie. Mieszkańcy Karpacza i odwiedzający panią Krystynę nazwali to miejsce "Staruszkowem". - Staruszkowo to takie łagodne określenie. Nie jak hospicjum. Każdy inteligentny człowiek wie, o co chodzi - mówi kobieta.
Zapraszamy do wysłuchania reportażu, w którym poznajemy nie tylko historię Krystyny Seemayer, ale też jej podopiecznych. To trudne i poruszające opowieści, na szczęście z dobrym finałem w Staruszkowie.
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Staruszkowo"
Autor reportażu: Jakub Tarka
Data emisji: 20.01.2015
Godzina emisji: 18.15
ei/asz