Sejmowe śledztwo. Cztery nowe komisje poszukają prawdy
2016-01-16, 14:01 | aktualizacja 2016-01-16, 14:01
Czy jest sens powołania w Sejmie komisji śledczych w sprawie afery Amber Gold, wyłudzeń VAT, podsłuchiwania dziennikarzy i tzw. afery taśmowej?
Posłuchaj
O zamiarze ich powołania poinformował Jarosław Kaczyński podczas wyjazdowego posiedzenia klubu Prawa i Sprawiedliwości w Jachrance.
- To, że powstaną komisje śledcze, przy obecnej większości Zjednoczonej Prawicy, to sprawa oczywista. Pytanie tylko, kiedy - ocenił Marek Sawicki z PSL. Jego zdaniem komisje to płaszczyzna do promowania polityków, a ich powołanie to próba przeniesienia ciężaru na historię i odwrócenia uwagi od bieżących działań obozu rządzącego, wywołujących kontrowersje.
Kamila Gasiuk-Pihowicz zaznaczyła, że Nowoczesna jest gotowa poprzeć pomysł powołania komisji ws. podsłuchiwania dziennikarzy. Podkreśliła, że działania w tej sprawie powinny iść dwutorowo i powinniśmy poznać też wnioski z audytu Komendy Głównej Policji.
Stanisław Tyszka z Kukiz'15 przyznał, że są mocne podstawy do powołania komisji ws. inwigilacji dziennikarzy i zwrócił uwagę na bardzo istotną funkcję kontrolną parlamentu. Stwierdził jednak, że działające wcześniej komisje były raczej imprezami PR do promowania polityków, co było konsekwencją niskiego poziomu merytorycznego polskich posłów.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki","Komentatorzy","Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
- Kwestia PR jest sprawą drugorzędną, jeśli rezultaty działań komisji są korzystne dla państwa - ocenił Paweł Soloch z Kancelarii Prezydenta. Dodał, że co do zasady, powoływanie komisji śledczych jest słuszne.
- Komisje śledcze w zasadzie do tej pory nie wypełniały swojej roli - stwierdził Rafał Grupiński z PO. W jego opinii komisja ws. Amber Gold nie ma najmniejszego sensu. Jak wyjaśnił, komisje powinny powstawać, gdy wymiar sprawiedliwości nie potrafi czegoś rozwiązać, a w tym przypadku zadziałał sprawnie i zbliżamy się do finału sprawy.
Od odpowiedzi uchylił się Joachim Brudziński z PiS, tłumacząc się nieobecnością w Jachrance, by uczestniczyć w audycji. Dodał, że PiS po to zorganizował wyjazdowe, zamknięte posiedzenie, by przedyskutować tematy we własnym gronie. Zapowiedział komunikat prasowy z wnioskami po spotkaniu.
Goście Trójki mówili też o obniżeniu oceny ratingowej Polski przez agencję Standard & Poor’s, sytuacji frankowiczów i debacie w Parlamencie Europejskim, poświęconej naszemu krajowi.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Stanisław Tyszka (Kukiz'15), Rafał Grupiński (Platforma Obywatelska), Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna), Joachim Brudziński (Prawo i Sprawiedliwość), Marek Sawicki (Polskie Stronnictwo Ludowe), Paweł Soloch (Kancelaria Prezydent RP, szef BBN)
Data emisji: 16.01.2016
Godzina emisji: 9.09
fc/mp