Jak procedura kontroli praworządności wpłynie na wizerunek Polski i KE?
Zdaniem gości "Pulsu Europy", decyzja Komisji Europejskiej świadczy o rozłamie wśród komisarzy.
Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans poinformował w środę, że Bruksela zdecydowała się wobec Polski na pierwszą fazę procedury dotyczącej ochrony państwa prawa. Powodem są kontrowersje wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Dr Agnieszka Łada, kierownik programu europejskiego w Instytucie Spraw Publicznych uważa, że decyzja ta może być zaskakująca, jeśli słyszało się wcześniej wypowiedzi przewodniczącego KE, Jean-Claude'a Junckera. Mówił on, że taka procedura nie będzie na Polskę nałożona. Dodała jednak, że analiza sytuacji prawnej w Polsce sprawia, że zaskoczenie jest mniejsze.
Zdaniem Łady, KE chciała pokazać, że ma pole manewru i może je wykorzystać.
Dr hab. Piotr Wawrzyk, europeista na UW stwierdził, że KE sama sobie stworzyła problem. Jak zaznaczył, przewodniczący KE nie był zwolennikiem wszczęcia oficjalnej procedury, ale został przegłosowany przez większość komisarzy. Jego zdaniem może to mieć negatywne konsekwencje dla prac Komisji, bo pokazało na zewnątrz, że nie jest to zgrana grupa.
Na czym polegać będzie procedura Komisji Europejskiej? Na ile wizerunkowo ma to znaczenie dla Polski? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Europy
Prowadzi: Damian Kwiek
Goście: dr Agnieszka Łada (Instytut Spraw Publicznych), dr hab. Piotr Wawrzyk (UW)
Data emisji: 13.01.2016
Godzina emisji: 17.45
bk/mp