W ten sposób beatbox pomógł więźniom
Bez klawiszy, czyli bez użycia jakichkolwiek instrumentów, też można tworzyć muzykę. I to taką, która, brzmi całkiem nieźle.
Jedna z cel w więzieniu w Opolu Lubelskim
Foto: PAP/Mirosław Trembecki
Szczególnie jeśli kompozycja powstaje w zakładzie karnym, gdzie "klawisze" są wszechobecni i bez ich zgody nic zrobić nie można.
Pomysł zrodził się w więzieniu w Opolu Lubelskim, gdzie z osadzonymi nad beatboxem pracował Jahdeck z zespołu Chonabibe. Początkowo rezultatem współpracy miał być cover znanego utworu, który osadzeni chcieli zaprezentować na "wolnościowym" koncercie. Okazało się jednak, że cover i koncert to nie wszystko. Że można pomagać innym nawet, jeśli przebywa się za kratami. Opowieść o zadośćuczynieniu i o tym, jak rodzą się odruchy serca.
Tu znajdziesz wcześniejsze reportaże emitowane w Trójce>>>
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Bez klawiszy"
Autora reportażu: Mateusz Sadowski (PR Lublin)
Data emisji: 7.12.2015
Godzina emisji: 18.15
mp