Pole minowe, czyli życie na Ziemiach Odzyskanych
Jedni przyjeżdżali dobrowolnie, inni z przymusu. Często całymi rodzinami. Zawsze w nieznane. Wspomnienia Polaków zasiedlających Ziemie Odzyskane pełne są strachu i dramatu, ale i nadziei.
Dworzec kolejowy we Wrocławiu był świadkiem wielu poruszających historii osób przesiedlonych
Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe/nac.gov.pl
70 lat temu zakończyła się II wojna światowa. Polska straciła na rzecz Związku Radzieckiego ziemie na wschodzie, a zyskała, kosztem Niemiec, tereny na zachodzie. Tuż po przejściu frontu na Ziemie Odzyskane zaczęli napływać Polacy.
Początki były bardzo trudne. Wysoka przestępczość, wszechobecni szabrownicy, gwałty, kradzieże, samowola radzieckich żołnierzy, niedziałająca polska administracja - to była ich codzienność. Konflikty w związku z ustaleniem prawa własności domu czy pola tworzyły - jak mówi jedna z bohaterek reportażu - pole minowe.
II wojna światowa - serwis specjalny Polskiego Radia >>>
Polacy często zastawali na miejscu niemieckich mieszkańców. - Niemcy mieszkali z nami jeszcze cały rok, to była dwójka starszych ludzi i ich synowa. Raczej my nie rozmawiali - wspomina starsza kobieta.
Rządowa propaganda przedstawiała Ziemie Odzyskane jako eldorado. Jak było w rzeczywistości? Wspomnienia mieszkańców tych terenów są niezwykłym źródłem informacji na ten temat.
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Osadnicy"
Autor reportażu: Agnieszki Stępień
Data emisji: 13.10.2015
Godzina emisji: 18.15
ei/mk