Sprawa rosyjskiego ambasadora w Polsce. "Nie dajmy się sprowokować"

Publicyści Piotr Semka i Wiesław Dębski przyznają, że Rosji zależy na sprowokowaniu Polski (Komentatorzy/Trójka)

Dodaj do playlisty

Piotr Semka z "Do Rzeczy" powiedział, że piątkowe słowa ambasadora Rosji w Warszawie Siergieja Andriejewa, który m.in. zarzucił Polsce częściową winę za II wojnę światową, miały na celu sprowokować i "ukłuć Polskę". Szef MSZ Grzegorz Schetyna wezwie w tej sprawie w poniedziałek ambasadora Rosji.

Zdaniem publicysty wypowiedź ta jest związana z planami Moskwy dotyczącymi zbliżenia się z Zachodem w sprawie Syrii i liczeniem na to, że z tego powodu zostaną zdjęte unijne sankcje za agresywną politykę Kremla wobec Ukrainy. - Pamiętajmy, że Rosjanie robią to wszystko po to, żeby nas sprowokować - dodał.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy","Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Z tą oceną zgadzał się Wiesław Dębski z Wirtualnej Polski, który przekonywał, że Rosja liczyła na to, że słowa ambasadora wywołają w naszym kraju "wielką awanturę".

- Jestem zbudowany odpowiedzią polskich polityków. Właściwie wszyscy mówili, że nie należy wydalać ambasadora, ponieważ Rosjanie wydalą wówczas naszego i dodadzą do tego paru dyplomatów. Na końcu zwrócimy się do np. ambasady Szwecji w Moskwie, żeby reprezentowała nasze interesy - przekonywał gość audycji.

Publicyści mówili też o przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy na forum ONZ, jego spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim i relacjach z premier Ewą Kopacz, a także o pomysłach PiS na temat obronności Polski.

***

Tytuł audycji: Komentatorzy
Prowadzi: Krystian Hanke
Goście: Piotr Semka ("Do Rzeczy"), Wiesław Dębski (Wirtualna Polska)
Data emisji: 28.09.2016
Godzina emisji: 8.37

pp/iwo