Alkoholowy problem szpitala w Lublinie
2015-09-02, 19:09 | aktualizacja 2015-09-03, 11:09
Kilkanaście lat temu władze Lublina zamknęły izbę wytrzeźwień, bo nie była rentowna. Pijani pacjenci stali się zmorą lekarzy na oddziale ratunkowym.
Posłuchaj
- Obrażają wszystkich dookoła, czasem jesteśmy zmuszeni wzywać ochronę, a jak ochroniarze sobie nie radzą, to policję - opowiada jeden z pracowników szpitala.
Lekarze podkreślają, że szpitalny oddział ratunkowy jest dla pacjentów w stanie zagrożenia życia. Tymczasem niestety często zdarzają się osoby po nadmiernym spożyciu alkoholu, które karetka przywozi z ulicy np. z drobnym urazem głowy.
Swoim zachowaniem nie tylko utrudniają pracę medykom, ale także zagrażają bezpieczeństwu ich i innych pacjentów. Opieka nad nietrzeźwymi pacjentami, niewymagającymi hospitalizacji, pochłania cenny czas i środki, a dla ratowników z SOR-u każda sekunda jest na wagę złota.
Od kilku lat władze miasta obiecują stworzenie placówki dla nietrzeźwych, lecz co roku kończy się tylko na obietnicach. Lekarze są rozgoryczeni, pacjenci się skarżą. Jaka będzie przyszłość szpitala?
***
Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Oddział wytrzeźwień"
Autor reportażu: Mateusz Sadowski
Data emisji: 2.9.2015
Godzina emisji: 18.15
ei/fbi