Japonia schodzi z pacyfistycznej ścieżki
2015-09-02, 11:09 | aktualizacja 2015-09-02, 18:09
Rząd chce zmian konstytucji, dzięki którym wojsko będzie mogło działać także poza granicami kraju - i nie tylko - w obronie własnych granic.
- To konieczne - mówią władze, ale ich argumentacja trafia w próżnię. Dla większości Japończyków, premier Abe igra z ogniem i wojennymi demonami okrutnego XX wieku. W ostatnich dniach na ulicach Tokio przeciwko zmianom w konstytucji protestowało 120 tysięcy osób. Tak wielkich manifestacji Japonia nie widziała od końca drugiej wojny światowej. Mimo to rząd nie ustępuje. Dlaczego?
Porozmawiamy o tym z Pawłem Behrendtem z Centrum Studiów Polska-Azja
Na "Trzy strony świata" w środę (2.09) o 16.45 zaprasza Marcin Pośpiech.