Rząd pomaga rolnikom dotkniętym suszą. "Nacisk opozycji miał sens"
Rząd zdecydował o pomocy finansowej dla rolników poszkodowanych przez suszę. Adam Bielan z Polski Razem uważa, ze reakcja premier jest spóźniona.
Ponad milion hektarów upraw ucierpiało na skutek suszy
Foto: Danumurthi Mahendra/CC BY 2.0/Flickr
Gość "Pulsu Trójki" przyznał jednocześnie, że nacisk opozycji miał sens. - Od tygodnia alarmowaliśmy, że należy coś zrobić, a same deklaracje premier nie wystarczą, bo susza przybiera niespotykaną skalę od lat. Praktycznie we wszystkich województwach zdecydowana większość gmin została dotknięta suszą. Mam nadzieję, że wkrótce realna pomoc popłynie do rolników - powiedział Adam Bielan.
Z kolei Jarosław Charłampowicz z PO uważa, że rząd nie może być adresatem zarzutów dotyczących spóźnionych reakcji na suszę. - Spóźniona pomoc to byłby zarzut do samorządów i komisji, które od dłuższego czasu działają i oceniają szkody - powiedział. Dodał, że decyzję, którą podjął rząd, stosuje się w sytuacjach nadzwyczajnych.
Na pomoc dla poszkodowanych zostanie przeznaczonych 488 milionów złotych, z czego 450 milionów obejmie pomoc bezpośrednią. Minister rolnictwa Marek Sawicki poinformował, że pomoc dostaną te gospodarstwa, w których straty przekroczą 30 procent średnich dochodów z ostatnich lat. Wartość pomocy na hektar sadów i krzewów owocowych wyniesie 800 złotych, a dla innych upraw - 400 złotych. Tyle dostaną jednak tylko ci rolnicy, którzy ubezpieczyli się przynajmniej od jednego zagrożenia pogodowego.
Czy decyzja o nieogłaszaniu stanu klęski żywiołowej była słuszna? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadził: Damian Kwiek
Goście: Adam Bielan (Polska Razem), Jarosław Charłampowicz (PO)
Data emisji: 25.08.2015
Godzina emisji: 17.45
to/fbi