"Haiti od dwustu lat dotykają nieszczęścia"
A to przecież kraj, który jako pierwszy na półkuli zachodniej uzyskał niepodległość, jako drugi (po USA) uchwalił swoją konstytucję - przypomina Jacek Hinz, były ambasador i potomek... haitańskiego króla Faustyna.
Pałac Prezydencki w Port-au-Prince po trzęsieniu ziemi w 2010 roku
Foto: Logan Abassi / UNDP Global / Wikimedia Commons / CC BY
W 2010 roku kraj dotknęło tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi. Choć świat zaoferował pomoc, nie przełożyła się ona na realną poprawę sytuacji. - Od tamtego czasu niczego nie udało się osiągnąć, to porażka społeczności międzynarodowej - mówi Jacek Hinz i dodaje, że wielu Haitańczyków nadal mieszka w obozach przejściowych, gdzie często nie ma wody, prądu i kanalizacji. W kraju panuje chaos polityczny, na który nakłada się konflikt etniczny między mulatami i czarnoskórymi.
Czy sytuacja uspokoi się jesienią, kiedy na Haiti odbędzie się druga tura wyborów parlamentarnych (pierwsza miała miejsce 9 sierpnia) i wybory prezydenckie? Na to pytanie próbował odpowiedzieć gość Dariusza Rosiaka, który w "Raporcie o stanie świata" mówił również o historycznych związkach Polski z Haiti i zdradził, jak doszło do tego, że może mianować się potomkiem… haitańskiego króla Faustyna.
Pozostałe tematy audycji (której w całości można wysłuchać TUTAJ):
- Google powołuje Alphabet. Po co i czy w tej grze liczą się tylko pieniądze?
- Brytyjska Partia Pracy wybiera lidera. W sondażach prowadzi zwolennik nacjonalizacji w gospodarce i rozbrojenia NATO
- W rekordowym czasie Egipt zbudował Nowy Kanał Sueski. Czym dla Egipcjan jest Synaj i dlaczego prezydent as Sisi cieszy się niesłabnącym poparciem?
***
Tytuł audycji: Raport o stanie świata
Prowadzi: Dariusz Rosiak
Gość: Jacek Hinz (były ambasador Polski w krajach południowoamerykańskich)
Data emisji: 15.08.2015
Godzina emisji: 14.25
mk/ei