Kolejny skandal podsłuchowy po informacjach WikiLeaks

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- O tym, że wszyscy wszystkich podsłuchują wiadomo. A najbardziej podsłuchują Amerykanie, bo mają najwięcej pieniędzy i środków technicznych - mówił w Trójce Michel Viatteau - szef oddziału agencji AFP w Warszawie.

Posłuchaj

Michel Viatteau komentuje doniesienia WikiLeaks na temat amerykańskich podsłuchów we Francji (3 strony świata/ Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Francja "nie będzie tolerować żadnych działań zagrażających bezpieczeństwu" - oświadczył Pałac Elizejski po ujawnieniu przez WikiLeaks, że amerykańskie służby podsłuchiwały trzech ostatnich prezydentów, w tym Francois Hollande'a. Demaskatorski portal WikiLeaks, powołując się na tajne raporty wywiadowcze i dokumenty techniczne, poinformował, że NSA podsłuchiwała w latach 2006-2012 Jacques'a Chiraca, Nicolasa Sarkozy'ego i Francois Hollande'a. Biały Dom zapewnił, że służby specjalne USA nie podsłuchiwały rozmów prezydenta Francois Hollande'a i nie będą tego robić.

- To szok dla opinii publicznej, ale prezydent Hollande pewnie wiedział o tym, że jest podsłuchiwany. Tymczasem cały czas nie chce on oddać swojego telefonu, chociaż służby go do tego namawiały - mówił Michel Viatteau.

Skala podsłuchów wg doniesień WikiLeaks jest ogromna, o czym dokładnie mówiliśmy w audycji. Gość Trójki tłumaczył też m.in. jak kodowane są i jak podsłuchiwane najważniejsze telefony świata.

***

Tytuł audycji: Trzy strony świata
Prowadzi: Łukasz Walewski
Gość: Michel Viatteau (szef warszawskiego oddziału francuskiej agencji informacyjnej AFP)
Data emisji: 24.06.2014
Godzina emisji: 16.45

ei/ag

Polecane