Fronczewski czyta Pilcha w Trójce

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Fronczewski czyta Pilcha w Trójce
Piotr Fronczewski w studiu TrójkiFoto: mat. promocyjne

Powieść "Zuza albo czas oddalenia" ukazała się na początku czerwca. Jej fragmenty czyta u nas Piotr Fronczewski.

To prawda, że "Zuza albo czas oddalenia" jest powieścią miniaturową (129 stron), ale też wbrew pozorom niełatwą. Jerzy Pilch tradycyjnie albo w jeszcze większym stopniu myli tropy, miesza gatunki. Na początku otrzymujemy rodzaj apokryfu, później - idealny miks akapitów przypominających frazy z dziennika z fantazją erotyczną i mini - traktatami.

Rozpoznawalny styl autora "Miasta utrapienia" jest dawkowany, jakby chciał on pokazać nam – "wyznawcom": "patrzcie, potrafię też inaczej". Książka robi  wrażenie "summy". Jest tu w zasadzie "stary dobry Pilch" (nawet jeżeli dozowany) plus "coś jeszcze". Summa jednak sugeruje gest ostateczny (któż, poza Stwórcą, może nas do niego upoważniać?). Autor tymczasem w rozmowie, którą prezentowaliśmy we fragmentach w TPK (3/4 czerwca), zdradził, iż ma POMYSŁ na nową powieść. Nie lekceważmy tego wyznania.

Kim jest Zuza? Tego narrator nie ukrywa. Nazywa bohaterkę swojej opowieści "po imieniu" (co budzi niepokój stróżów morale młodzieży i poprawności mediów publicznych). Cytować, czy nie cytować? Nie cytować - znaczy jedno.

Nigdy, poza tym, nie mieliśmy wątpliwości dotyczących Pilcha "znajomości przedmiotu" (patrz: zachwycający portret niewiast w "Wielu Demonach" na przykład, czytanych w Trójce zresztą). Tu autor wspiął się na wyżyny w tej dziedzinie. Doprawdy, skąd on to w s z y s t k o wie? (może jednak nie powinnyśmy przesadzać z przekonaniem, że jedynie my - kobiety - posiadamy klucz do wiedzy tajemnej na nasz temat).

Baszka Marcinik i Piotr Fronczewski, fot. Katarzyna Goleniewska/PR
Baszka Marcinik i Piotr Fronczewski, fot. Katarzyna Goleniewska/PR

To czwarta już książka Jerzego Pilcha, którą prezentujemy w wersji dźwiękowej na antenie. Nie każdy może czytać Pilcha na głos z powodzeniem. Sądzimy, że do tej pory, dokonywaliśmy słusznych wyborów (Krzysztof Majchrzak, Maciej Stuhr, Adam Ferency). Teraz Piotr Fronczewski użycza głosu 66-letniemu narratorowi. Nie jest też łatwo dobrać partnera w postaci muzyki. Poprosiliśmy Jacka Grudnia o podzielenie się z nami swoimi kompozycjami. Jakie efekty? Przekonamy się.

TYLKO DLA DOROSŁYCH!

Od poniedziałku (15 czerwca) do czwartku o godz. 20.50.

Książkę opublikowało Wydawnictwo Literackie.

Lektura powstała we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym, wydawcą serwisu ninateka.pl

Dziękujemy.

Zapraszamy.

Baszka Marcinik, Renata Szewczak, Andrzej Brzoska, Mateusz Patyk, Wojciech Dorosz.

Polecane