Zamieszki w Baltimore. Konflikt ekonomiczny?
- W nowej gospodarce liczy się edukacja. Jeśli młodzi Afroamerykanie kończą złe szkoły, nie mają szansy dostać się na dobre uczelnie. Od razu więc są na straconej pozycji - mówi Tomasz Zalewski, komentując ostatnie wydarzenia w Baltimore.
Bilans poniedziałkowych zamieszek w Baltimore to prawie 200 zatrzymanych osób, 15 podpalonych budynków i ponad 100 spalonych samochodów
Foto: PAP/EPA/JOHN TAGGART
"Każdego dnia, każdego dnia będziemy walczyć za Freddiego Graya" - z takim hasłem na ulice Baltimore wyszli jego mieszkańcy, głownie Afroamerykanie. Czarnoskóry Freddie Grey zmarł w wyniku brutalnego zatrzymania przez policję. Wywołało to kolejną falę zamieszek. - Obecny konflikt nie odbywa się na tle rasowym, ale raczej społeczno-ekonomicznym - podkreśla Tomasz Zalewski, były korespondent w USA.
Noc zamieszek i rabunków. Baltimore podsumowuje straty >>>
- Boom ekonomiczny w Baltimore generowany jest przez nową gospodarkę, rozwijaną w "białych" dzielnicach. Żeby ta koniunktura się utrzymywała, trzeba zapewnić bezpieczeństwo biznesowi - mówi Tomasz Zalewski.
Co może zrobić lokalna władza? Czy zamieszki - takie jak te w Baltimore - będą wyzwaniem dla kandydatów ubiegających o fotel prezydenta w najbliższych wyborach? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego dźwięku.
***
Tytuł audycji: Trzy strony świata
Prowadzi: Ernest Zozuń
Gość: Tomasz Zalewski (były korespondent w USA)
Data emisji: 29.04.2015
Godzina emisji: 16.45
mk/iwo