"Wiolonczelista z Sarajewa" - muzyka w oblężonym mieście
2015-02-20, 10:02 | aktualizacja 2015-02-20, 14:02
"Wiolonczelista z Sarajewa" Stevena Gallowaya to powieść zainspirowana historią tak niewiarygodną, że mogło napisać ją tylko życie.
Posłuchaj
27 maja 1992 roku o godz.16.00 pociski moździerzowe spadły na jeden z sarajewskich bazarów. W ataku zginęły 22 osoby. Vedran Smajlović, wiolonczelista i kompozytor, zdecydował się wówczas na cudowny gest.
- Przez dwadzieścia dwa dni punktualnie o 16.00 siadał na taborecie tuż obok miejsca, gdzie doszło do ataku, i grał adagio g-moll, by w ten sposób uczcić pamięć ofiar. Grał wśród morza kwiatów przynoszonych przez mieszkańców Sarajewa - opowiada Michał Nogaś.
Z audycji dowiadujemy się, jak historia muzyka zainspirowała Stevena Gallowaya do napisania powieści, jak wyglądało życie w Sarajewie i jakie dowcipy opowiadano sobie w oblężonym mieście.
***
Tytuł audycji: Trójkowy znak jakości
Prowadził: Michał Nogaś
Data emisji: 20.02.2015
Godzina emisji: 7:45
(materiały promocyjne/iwo/fbi)