Jordańczycy: takiego islamu nie chcemy
Zabójstwo jordańskiego pilota Moaza al Kasabeha to kolejna odsłona barbarzyństwa islamistów. Jordania odpowiedziała na ten akt przemocy egzekucją dwóch członków Państwa Islamskiego i nalotami na pozycje tej organizacji w Syrii.
Królowa Jordanii Rania obejmuje członka rodziny pilota Moaza al Kasabeha, który został zabity przez islamistów
Foto: PAP/EPA/JORDAN NEWS AGENCY / HANDOUT
Jan Natkański, były ambasador Polski w Egipcie i Sudanie, zaznaczył w rozmowie z Dariuszem Rosiakiem, że Jordańczycy są wstrząśnięci i oburzeni ostatnimi wydarzeniami. - Wypowiedzi Jordańczyków były na przykład takie: "jeśli to ma być islam, to my nie chcemy islamu". Uważam, że nawet jeśli był cień sympatii wobec Państwa Islamskiego wśród ludzi w Jordanii, to już tego cienia nie ma - powiedział gość audycji.
Słyszymy ostre zapowiedzi odwetu ze strony Jordanii, która bierze udział w akcjach lotniczych przeciw Państwu Islamskiemu. - Król Jordanii na pewno ma poparcie społeczne i może tej akcji nie przerywać. Jest cel: zemsta - zauważył ekspert. Dodał też, że choć zaangażowanie Jordanii "nie przeważy losów wojny z islamistami, to jej udział być może zachęci innych".
Były ambasador mówił także o innych rejonach muzułmańskiego świata, gdzie trwają starcia i wzmagają się niepokoje. Wśród nich znajdują się między innymi Synaj, Irak, Syria i Jemen.
***
Tytuł audycji: Raport o stanie świata
Prowadził: Dariusz Rosiak
Gość: Jan Natkański (były ambasador Polski w Egipcie i Sudanie)
Data emisji: 07.02.2015
Godzina emisji: 14.05
(iwo/mk)