"Z najwyższej półki": o utraconym dzieciństwie i walce z reżimami

W pierwszym lutowym wydaniu naszego magazynu o książkach sięgnęliśmy po nową powieść Julii Fiedorczuk. "Nieważkość" to opowieść o demonach przeszłości, z którymi musimy walczyć przez całe życie, utraciwszy niewinność i wiarę w brak trosk.

1 lutego 2015 19:00

"Z najwyższej półki": o utraconym dzieciństwie i walce z reżimami — Fragment okładki powieści Julii Fiedorczuk "Nieważkość"
Foto: mat.promocyjne

Michał Nogaś i jego goście opowiadają o nowościach wydawniczych (Z najwyższej półki/ Trójka)

Dodaj do playlisty

Zgodnie z zapowiedzią opowiedzieliśmy także o "Motorach rewolucji", książce, w której Grzegorz Szymanik portretuje ludzi, którzy odważyli się przeciwstawić systemom, różnym.

Małe miasteczko, pięćdziesiąt kilometrów od Warszawy. Kilka ulic, rozpadające się domy, las, rzeka, szkoła. Kilkudziesięciu mieszkańców. Lata osiemdziesiąte, prowincja, szary PRL. W takich warunkach dorastają trzy dziewczynki, o których pisze w swej najnowszej powieści Julia Fiedorczuk. Ale jak podkreśla autorka (poetka, pisarka i tłumaczka), to nie one są głównymi bohaterkami "Nieważkości". Bo w miasteczku mieszka też małomówny chłopiec, którego najbliższym przyjacielem jest pies, Bazyl.

Pewnego dnia chłopiec znika i... nigdy już życie Zuzanny, Ewy i Heleny nie będzie takie samo.

Julia Fiedorczuk opisuje jeden dzień z życia ich trzech, wiele lat później. Zuzanna wybiera się w podróż służbową do Aten. Helena wybiera się do pracy w centrum konferencyjnym "Atena", Ewa chodzi ulicami stolicy, jest bezdomna.

W swojej powieści, subtelnie napisanej, chwilami wręcz poetycko, Fiedorczuk stawia ważne pytania: o odpowiedzialność za grzechy, o to, czym było dla nas dzieciństwo i dlaczego chcemy wierzyć w to, że było idylliczne - skoro nie było? I ile mamy w sobie siły, by na nowo podnosić się i starać coś zmienić na lepsze?

Julia Fiedorczuk była gościem "Z najwyższej półki".

Spotkaliśmy się także, zgodnie z zapowiedzią z wtorkowego "Do południa", z Grzegorzem Szymanikiem. Młody, zdolny, ciekawy świata, jeżdżący tam, gdzie wybuchają rewolucje, gdzie ludzie buntują się przeciwko systemom.

Zaczął od Białorusi, był w Syrii, Azerbejdżanie, Libii, Mauretanii, Egipcie, stale jeździ na Ukrainę. Kilkanaście tekstów zebrał we właśnie wydanym - z Trójkowym Znakiem Jakości - tomie "Motory rewolucji".

W audycji rozmawialiśmy o tym, co widział i kogo spotkał na Wschodzie. Ale wspomnieliśmy także o innych bohaterach Szymanika.

Sięgeliśmy też po nową biografię Johna Lennona, po opowieść o nieudanym zamachu stanu w Hiszpanii i o najbiedniejszych Polakach - niekoniecznie materialnie.

Przypominam, że działa nasz profil na FB: www.facebook.com/znajwyzszejpolki

Jest nas tam już ponad 31 tysięcy!

Do usłyszenia,