Andrzej Olejniczak: saksofonista, który miał być pianistą
2015-01-16, 18:01 | aktualizacja 2015-01-17, 19:01
Nie miał warunków do ćwiczenia gry na fortepianie, więc przerzucił się na klarnet, od którego do saksofonu był już tylko krok. Dzięki temu instrumentowi zrobił międzynarodową karierę.
Posłuchaj
- W Sali Kongresowej, podczas festiwalu Jazz Jamboree, zawsze podobał mi się błysk złotych saksofonów - wspomina w rozmowie z Michałem Margańskim. Andrzej Olejniczak jest absolwentem Akademii Muzycznej w Łodzi, założycielem zespołu String Connection, współtwórcą grupy Sun Ship, cenionym muzykiem, który grał m.in. z zespołami Extra Ball, Novi Singers, ale także Big Bandem Katowice czy Big Bandem Polskiego Radia pod dyrekcją Andrzeja Trzaskowskiego oraz Zbigniewa Namysłowskiego. Jest autorem lub współautorem ponad pięćdziesięciu albumów.
Dziś żartuje, że wolałby grać na innym instrumencie. - Saksofonistów jest masa. Stosunkowo łatwo nauczyć się grać i improwizować na tym instrumencie - mówi Andrzej Olejniczak. - Jakieś trzydzieści lat temu czytałem wywiad z Davidem Sambornem, w którym było napisane, że tylko w samym Nowym Jorku zarejestrowanych jest dwanaście tysięcy saksofonistów - dodaje muzyk, który w 2013 roku nagrał dwupłytowy album "New Sax Concertos". To zapis występu w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego z udziałem Polskiej Orkiestry Radiowej pod batutą Krzesimira Dębskiego.
Płyta "New Sax Concertos" w sklepie internetowym Polskiego Radia >>>
***
Tytuł audycji: Kwadrans jazzu / W tonacji Trójki
Przygotował: Michał Margański
Gość: Andrzej Olejniczak
Data emisji: 16.01.2014
Godzina emisji: 15.45
(mk/fbi)