Swans zagrają na Open'er Festival 2015!

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Swans zagrają na Open'er Festival 2015!
SwansFoto: mat. promocyjne

Pierwsze open’erowe ogłoszenia w 2015 roku to różnorodny zestaw. Od legendy alternatywy, przez kameralny folk po polską sensację ubiegłego roku!

Posłuchaj

Swans gwiazdą Open'er Festival 2015! (Program alternatywny/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Swans
Która muzyczna reaktywacja XXI wieku była tą najważniejszą? Jeśli brać pod uwagę jakość wydanych albumów, a nie medialność czy stawkę za pojedynczy festiwalowy występ, odpowiedź jest oczywista - Swans. Zespół przywrócony do życia przez Michaela Girę w 2010 roku to jedna z najbardziej wpływowych grup w historii muzyki alternatywnej. Powstała w 1982 roku, działała nieprzerwanie przez piętnaście lat, mając w składzie tylko dwóch stałych członków - wspomnianego Girę oraz wokalistkę i pianistkę Jarboe. Wśród licznej grupy muzyków współpracujących z projektem byli m.in. Ted Parsons czy Thurston Moore. Po wydaniu 10 studyjnych płyt zespół rozwiązał działalność w 1997 roku. Zaskakujący powrót po ponad dekadzie milczenia przyniósł trzy rewelacyjne albumy, które nie mają sobie równych w precyzji grania (jak i zgrania muzyków) czy energii, jaką ze sobą niosą, oraz poziomu hałasu, który zwłaszcza na koncertach podniesiony jest do kwadratu. Zresztą występy Swans już teraz przechodzą do historii jako nie tylko najgłośniejsze, ale także najdłuższe - na open’erowej Alter Stage zagrają co najmniej 2,5-godzinny set.  Swobodne traktowanie czasu trwania kompozycji to także domena pracy studyjnej Swans. Na "The Seer" i "To Be Kind" - dwóch najnowszych i prawdopodobnie najwybitniejszych albumach tego zespołu - utwory mają niekiedy ponad 30 minut. Swans w 2015 roku to zespół, którego siła nie wynika wyłącznie z jakości albumów (czołowe miejsca w rankingach podsumowujących 2012 i 2014 roku) czy transowych koncertów, ale przede wszystkim z odnalezienia się na współczesnej scenie muzycznej bez chodzenia na jakiekolwiek kompromisy.

Gdyby stopień relacji między zespołami przypominałby drzewo genealogiczne, to Eagles Of Death Metal byłby młodszym bratem Queens of The Stone Age. Lider ten sam, nazwa podobnie rozciągnięta do połowy wordowskiego arkusza i to samo rockowe szaleństwo ze sporą dozą humoru. Nie ma co, stęskniliśmy się za ich pełnym testosteronu wcieleniem amerykańskiego rocka, które jednak nigdy nie przekroczyło granicy kiczu. Homme i Hughes na trzech albumach połączyli hardrockową tradycję z pyłem kalifornijskiej pustyni zapraszając do współpracy m.in. Dave'a Grohla, muzyków QOTSA czy Marka Lanegana. I choć ich ostatni album - "Heart On" ukazał się w 2008 roku, nazwa Eagles of Death Metal stale przewijała się w open’erowych ankietach i na forach poświęconych festiwalowi. Zapowiedź ich koncertu na Open’erze to także sygnał, że muzycy pracują nad nowym albumem, który ukaże się w pierwszej połowie 2015 roku.


José González
16 lutego ukaże się nowy album José Gonzáleza zatytułowany "Vestiges & Claws". Trzecia solowa płyta popularnego szwedzkiego singer/songwrittera ma być naturalnym zamknięciem muzycznej trylogii, rozpoczętej w 2005 roku płytą "Veneer". Dzięki popularności singla "Heartbeats" sprzedała się w samej Wielkiej Brytanii w blisko półmilionowym nakładzie. Wydana dwa lata później "In Our Nature" była rozwinięciem folkowych brzmień sięgających argentyńskich korzeni Gonzalesa. Następnie muzyk zaangażował się w bardziej elektroniczny projekt Junip (z którym gościł na Open’erze w 2013 roku) oraz komponował muzykę filmową. Dziś wraca do swojego najbardziej znanego oblicza - delikatnego, gitarowego folku, przesyconego melancholią i nieoczekiwaną rytmiką. "Vestiges & Claws" w całości zostało nagrane i wyprodukowane przez Gonzáleza. Muzyk nagrał sam nawet partie perkusji. Wszystko po to, by stworzyć niezwykle osobisty album, który już w lipcu usłyszymy na Open’erze.


The Dumplings
Pierwszy polski zespół w rozpisce tegorocznego Open’era to The Dumplings. Autorzy jednego z najgłośniejszych debiutów 2014 roku mieli pojawić się w Gdyni już w ubiegłym roku. Niestety, na przeszkodzie stanęły problemy zdrowotne Justyny Święs, wokalistki duetu. Dzięki temu rocznemu przestojowi, open’erowa publiczność jako pierwsza będzie miała okazję posłuchać aż 6 nowych kompozycji The Dumplings z przygotowywanej płyty. "Muzyka na naszej nowej płycie będzie dojrzalsza" - zapowiadają. "Interesują nas coraz bardziej introwertyczne brzmienia, co nie oznacza, że nie będzie na tym albumie tanecznych rytmów. Nasza druga płyta będzie świadectwem tego, co się z nami stało, jak zetknęliśmy się z naszymi marzeniami, ale także z tą ciemną stroną mocy rynku muzycznego...". Występ w Gdyni będzie jedynym festiwalowym koncertem The Dumplings tego lata.

(mat. promocyjne)

Polecane