UE na przełomie roku. Podsumowania polityków i plany na przyszłość
2014-12-22, 18:12 | aktualizacja 2014-12-22, 20:12
To był ważny rok dla UE mówią zgodnie w radiowej Trójce wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki i wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski. Oceniając nowe zadania stojące przed UE politycy stawiają jednak inne diagnozy.
Posłuchaj
Zdaniem polityka PiS Ryszarda Czarneckiego najważniejsze w mijającym okresie były wybory do Parlamentu Europejskiego i utworzenie nowej konstrukcji Komisji Europejskiej, w której politycy zastąpili ekspertów. Czarnecki zauważa także "nową geometrię polityczną w UE”, dzięki której doszło do sojuszu pomiędzy przewodniczącymi KE i PE. Polityk przypomina w audycji "Puls Europy", że mijający okres charakteryzowała otwarta walka pomiędzy obydwoma przewodniczącymi. Powodem tego były nieprecyzyjne zapisy o podziale kompetencji zawarte w Traktacie Lizbońskim.
Czarnecki dodaje, że "UE zachowała się teraz lepiej jeśli chodzi o stosunek do Rosji niż sześć lat temu, gdy Rosjanie zaatakowali Gruzję”. - Pod tym względem muszę Unię pochwalić, chociaż np. żałuję, że dalej nie ma wspólnej polityki energetycznej - mówi polityk PiS.
Dla Czarneckiego jest oczywiste, że "Unia potrzebuje pewnych ulepszeń”.
Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Polityk PO, wiceminister Rafał Trzaskowski, patrząc wstecz podkreśla, że jest jeszcze jedna ważna sprawa, o której jego przedmówca nie powiedział, czyli wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej. - Wybór tego polityka, który jest bardziej asertywny niż jego poprzednik i ma jasny program polityczny, jest symbolicznym końcem podziału na nową i starą Europę - mówi gość Trójki i dodaje, że "koniec podziałów jest ważny nie tylko dla Polski, ale także dla całej UE”.
Trzaskowski zgadza się, że wielkim pozytywem jest jednolity głos UE w sprawie Ukrainy. - Co ważne, jest to także mocny głos, bo większość sankcji została wprowadzona, co zaskoczyło Putina, który myślał, że tak jak kiedyś będzie mógł rozgrywać jednych przeciwko drugim - mówi gość Trójki.
Zdaniem Trzaskowskiego był to jednak rok przejściowy. - Nie działo się wiele spraw fundamentalnych oprócz sprawy ukraińskiego kryzysu. Przyszły rok będzie obfitował w wiele znamiennych wydarzeń, bo będzie się rozkręcała nowa pięciolatka - wyjaśnia polityk. Jego zdaniem, Unii nie potrzeba dużych instytucjonalnych zmian. Trzaskowski ma nadzieję, że UE skupi się na priorytetach i będzie starała się walczyć z niepotrzebnym prawodawstwem.
Tytuł audycji: "Puls Europy"
Autor: Beata Michniewicz
Data emisji: 22.12.2014
Godzina emisji: 17.45
iz/fbi