Taki był rok 2014 - teatralne podsumowanie roku

"Rytm życia kulturalnego odmierzają sezony, a nie lata" - powtarzamy pod koniec każdego roku i… pod koniec każdego roku przyłączamy się do podsumowań. Świadomość jednak, że znajdujemy się zaledwie na półmetku sezonu, pozwala nam zdystansować się od podejmowanych prób ogarnięcia kończącego się roku.

18 grudnia 2014 17:03

Taki był rok 2014 - teatralne podsumowanie roku (Trójka pod Księżycem/Trójka)

Dodaj do playlisty

Już sam pomysł, by spojrzeć na 12 miesięcy w życiu teatralnym, świadczy o tym, że nie należy traktować sprawy zbyt poważnie, bo teatr nie istnieje w próżni i stanowi zaledwie część tego, co nazywamy życiem kulturalnym. Niezobowiązująco, ale jednak, rozglądamy się "na boki" i próbujemy narysować mapę kulturalną roku 2014, na której teatry są rodzajem punktów węzłowych. Teatr jest najczulszym bodaj "sejsmografem" rejestrującym to, co dzieje się w naszym życiu społecznym. Najszybciej i najżywiej reaguje.

Do ostatniego w 2014 roku wydania "Trójki pod Księżycem" zaprosiliśmy: Kaję Stępkowską - reprezentantkę Instytutu Teatralnego; Macieja Nowaka - exdyrektora placówki, człowieka teatru, redaktora WOK w telewizyjnej Dwójce; Pawła Sztarbowskiego - krytyka, vicedyrektora Teatru Powszechnego w Warszawie oraz Wojciecha Majcherka - felietonistę teatralnego, dyrektora Teatru TVP.

Dobór gości wskazuje, jakie tematy pojawiły się podczas naszej rozmowy o teatrze w 2014 roku. Wytypowaliśmy to, co można uznać za symptomatyczne dla końca ubiegłego sezonu i początku bieżącego, ale ulegliśmy też pokusie i spróbowaliśmy wymienić to, co, naszym zdaniem, było "naj".
Podczas audycja pojawiły się następujących haseł: Lupa, Strzępka i Demirski, Zadara, Klata, Kleczewska, Rychcik, Brzyk; Teatr Polski w Bydgoszczy i we Wrocławiu, Stary Teatr, Teatr Powszechny w Warszawie i IMKA; Boska Komedia i Interpretacje, Nowy w Poznaniu i Teatr TVP; Stenka i Porczyk; "afery" festiwalowe i "przetasowania". Mówiliśmy też o nadziei na to, że teatr w Polsce w roku jubileuszu sceny publicznej stanie się priorytetem i na zawsze opuści "niszę".