Komentatorzy: to dobrze, że są protesty wyborcze
2014-12-04, 10:12 | aktualizacja 2014-12-04, 11:12
Do tej pory zarejestrowano ok. 1500 protestów wyborczych. To nawet trzy razy więcej niż w głosowaniu cztery lata temu. Czy rzeczywiście teraz było więcej nieprawidłowości, czy to raczej efekt nawoływania do składania protestów? O tym dyskutowali goście audycji "Komentatorzy" w radiowej Trójce.
Posłuchaj
Maciej Gdula z "Krytyki politycznej" uważa, że pewnie nie byłoby tylu protestów, gdyby nie mobilizacja wokół sfałszowanych wyborów. Nie widzi w tym jednak nic złego. - Moim zdaniem to dobrze, że ludzie angażują się w kontrolę wyborów - powiedział w Trójce. Przypomniał, że są to normalne procedury i powinniśmy się cieszyć, że Polacy chcą zgłaszać protesty i sprawdzać, czy wszystko było w porządku. - Nie rozumiem głosów, że powinniśmy bezwzględnie ufać państwu – powiedział Maciej Gdula. Powołując się na swoje doświadczenie z zasiadania w komisji wyborczej, uznał jednak, że bardzo trudno byłoby sfałszować wybory.
Cezary Łazarewicz z "Wprost" przyznał, że duża liczba protestów może być efektem nawoływania do ich składania, ale bardziej niepokoi go, że w niektórych regionach nawet 1/3 głosów była nieważna. W jego opinii fakt, że aż tyle głosów trafia do kosza, uderza w fundament demokracji. - Albo jest źle skonstruowany proces wyborczy, albo ci ludzie uważają, że nikt nie jest godny ich polecenia – powiedział Cezary Łazarewicz. Stwierdził, że trzeba ten problem natychmiast rozwiązać. Wyraził wątpliwość, by złożony w Sejmie przez PiS projekt ustawy dotyczący zmian w kodeksie wyborczym miał wejść w życie przed przyszłorocznymi wyborami.
Na koniec audycji goście skomentowali wyniki audytu rozliczeń podróży posłów.
Tytuł audycji: Komentatorzy
Prowadziła: Agnieszka Stępień
Goście: Maciej Gdula ("Krytyka polityczna"), Cezary Łazarewicz ("Wprost")
Data emisji: 4.12.2014
Godzina emisji: 8.35
(fc/fbi)