Wciąż żywa legenda Bruce'a Lee

Zaczął trenować dopiero wtedy, gdy został pobity przez członków ulicznego gangu. Nie przeszkodziło mu to w dostaniu się na sam szczyt zasłużonej sławy.

Wciąż żywa legenda Bruce'a Lee

Choć minęło już 40 lat od śmierci Bruce'a Lee, jest on niekwestionowaną legendą kina sztuk walk. Na zdjęciu: pomnik Bruce'a Lee w Hong Kongu

Foto: Chris Zielecki/Flickr CC

Bruce Lee - legenda, która odeszła przedwcześnie (ABC popkultury/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

"Wściekłe pięści", "Powrót smoka", "Gra śmierci" czy wreszcie "Wejście smoka" - trudno policzyć, ilu przeciwników Bruce Lee pokonał w tych filmach.

- Bruce Lee funkcjonuje jako największa gwiazda kina sztuk walk, co jest dość niesamowite, ponieważ minęło już 40 lat od jego śmierci, a ten rodzaj kina jest stale kojarzony głównie z nim. Wciąż pojawia się gdzieś w popkulturze - zauważa filmoznawca Marcin Krasnowolski. Choćby w słynnym "Kill Billu" główna bohaterka nawiązuje domistrza kung-fu poprzez swój żółty kombinezon - bardzo charakterystyczny dla Bruce'a Lee.

***

Tytuł audycji:

Prowadząca: Katarzyna Borowiecka

Gość: Marcin Krasnowolski (filmoznawca)

Data emisji: 27.11.2014

Godzina emisji: 9.50

(fbi, iwo)