Kobieta w więzieniu? "Najgorsza jest myśl, że młodość ucieka"
2014-11-09, 14:11 | aktualizacja 2014-11-10, 00:11
Marcin Gutowski odwiedził zakład karny dla kobiet skazanych za najcięższe przestępstwa. Wysłuchał wstrząsających historii, ale zobaczył też, jak osadzone uczą się rzeźbić, albo jak prowadzą bloga, nie mając Internetu.
Posłuchaj
- Jest ciężko, bo człowiek ma coś takiego jak sumienie, tylko czasami go nie słyszy - opowiadała skazana za zabójstwo, na 25 lat więzienia, kobieta. Inna (w więzieniu spędziła już 17 lat) dodaje, że nie da się uciec od przeszłości, nikt tego nie potrafi, trzeba uczyć się z tym żyć i próbować coś w sobie zmienić.
Samotność, ograniczenia, marazm, odrzucenie? Co jest najtrudniejsze w życiu w więzieniu? - Najgorsza jest myśl, że wszystko przepływa przez palce. Moi znajomi układają sobie życie, czerpią z niego garściami, a ja nic. Ja się starzeję. Jak wyjdę będę miała ponad 40 lat i będę zaczynała od nowa, więc rodziny już pewnie nie założę, ale na wolności chciałabym żyć dobrze i robić to, co lubię - przyznaje jedna z osadzonych, która do zakładu karnego trafiła w wieku 19 lat.
Kobiety zaczęły pisać bloga, żeby czytelnicy ich oczyma zobaczyli więzienie. Jak to robią, nie mając Internetu? O tym usłyszeć można w nagraniu audycji, w której Marcin Gutowski sprawdzał także kto wypije Coca-Colę ze Strefy Gazy i kto może zostać wynalazcą?
***
Tytuł audycji: Znaki zapytania
Prowadził: Marcin Gutowski
Data emisji: 9.11.2014
Godzina emisji: 11.05
(ei/kul)